Myśliwi z Bisztynka obchodzili 50-lecie powstania koła Sójka. Z tej okazji uhonorowano odznaczeniami i odznakami członków koła oraz całe koło. Uroczystości miały także wymiar religijny a na koniec rozrywkowy.
Myśliwi skupieni w kole łowieckim Sójka w Bisztynku świętowali swoje 50. urodziny. Uroczystości rozpoczęła msza święta odprawiona przez ks. kan. Janusza Rybczyńskiego, proboszcza parafii w Bisztynku w intencji myśliwych oraz ich rodzin. Nabożeństwo uświetniał zespól sygnalistów myśliwskich Galindowe Rogi z nadleśnictwa Maskulińskie. Przed nabożeństwem do kościoła wprowadzono poczty sztandarowe kół łowieckich.
Ks. Janusz Rybczyński w kazaniu nazwał myśliwych "solą lasu", tymi którzy dbają o przyrodę i zwierzynę, wykonując niezbędna pracę na rzecz ludzi, często niedocenianą i źle pojmowaną.
Część oficjalna uroczystości odbyła się w sali miejscowej restauracji. Prezes koła Sójka Mariusz Tumicz powitał gości: łowczego okręgowego w Olsztynie Romualda Amborskiego, nadleśniczego Nadleśnictwa Bartoszyce Zbigniewa Pampucha, przewodniczącego Mazurskiej Okręgowej Rady Łowieckiej Janusza Bieńka. starostę bartoszyckiego Wojciecha Prokockiego, burmistrza Bisztynka Marka Dominiaka, ks. kan. Janusza Rybczyńskiego, komendanta Placówki Straży Granicznej w Bezledach ppłk. Mariusza Harafa, kierownika Posterunku Policji w Bisztynku st. asp. Daiusza Białousza, prezesa honorowego koła łowieckiego Sójka Michała Lechmana, przewodniczącą Rady Powiatowej Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Agnieszkę Kobryń, kolegów z innych kół łowieckich oraz myśliwych z koła Sójka wraz z rodzinami.
Mariusz Tumicz przypomniał historię koła.
Koło Łowieckie Sójka w Bisztynku powstało poprzez podział Wojskowego Koła Łowieckiego w Biskupcu. Inicjatorami powstania koła w Bisztynku byli nieżyjący już Jan Korszeko i Jan Chodań.
18 lutego 1968 roku odbyło się posiedzenie zarządu koła Sokół w Biskupcu w sprawie jego likwidacji i powołania dwóch odrębnych kół. 3 marca 1968 roku Powiatowa Rada Łowiecka w Biskupcu zatwierdziła status koła Sójka w Bisztynku. W Biskupcu powstało wówczas koło Czajka.
Założycielami koła Sójka, poza inicjatorami wymienionymi wyżej, byli również: Władysław Lewandowski, Adam Liberadzki, Józef Zawadzki, Jan Przepióra, Tomasz Sikorski, Franciszek Tobek, Romuald Chodoła, Eugeniusz Smolnik i Zygmunt Moskal.
Na czele pierwszego zarządu stanął Jan Korszeko, skarbnikiem został Adam Liberadzki a łowczym Jan Chodań. Sekretarzem wybrano Władysława Lewandowskiego. |
Uroczystość 50-lecia była okazją do wręczenia odznaczeń i odznak.
Medalem "Zasłużony dla łowiectwa Warmii i Mazur" odznaczeni zostali: Ewa Emilia Dańko i Jan Jaciw.
Złoty medal Zasługi Łowieckiej otrzymał Władysław Lewandowski. Brązowe medale Zasługi Łowieckiej otrzymali: Jerzy Chodań, Tadeusz Zawadzki, Mariusz Tumicz i Henryk Waśniewski.
Srebrnym medalem Zasługi Łowieckiej udekorowany został sztandar koła Sójka.
Pamiątkowe odznaki za myśliwski staż w kole Sójka wynoszący co najmniej 40 lat otrzymali: Roman Korszeko (43 lata), Michał Lechman (48 lat), Wladysław Lewandowski (42 lata), Bronisław Stawkowski (40 lat).
Odznaki honorujące 30-letni staż otrzymali: Mieczysław Kołodziejski (32 lata), Jerzy Romańczyk (32 lata), Jan Tumicz (34 lata), Tadeusz Zawadzki (32 lata), Ryszard Żuchowski (37 lat).
Odznaki za 20 lat stażu myśliwskiego otrzymali: Piotr Lechman (22 lata), Zdzisław Porydzaj (23 lata) Jan Prościński (21 lat), Jan Ptaszyński (28 lat), Jan Wójcik (21 lat).
Gratulacje i życzenia składali myśliwym zaproszeni na uroczystość goście. Nadleśniczy Zbigniew Pampuch mówił, że nie wyobraża sobie gospodarowania populacjami zwierząt dzikich bez udziału myśliwych.
- Apeluję do was abyście nie dali sobie wmówić, że jesteście odhumanizowani i nie poddawajcie się trendowi humanizacji zwierząt, który propagują "ekolodzy" - mówił.
O zawieranie kompromisów i porozumień przy szacowaniu szkół łowieckich apelował, składając gratulacje, burmistrz Marek Dominiak. Za dobrą współpracę z rolnikami dziękowała Agnieszka Kobryń.
Z wystąpienia prezesa koła Sójka Mariusza Tumicza:
"Nieco inne były cele i priorytety naszych kolegów założycieli a inne występują dzisiaj. W dzisiejszych czasach należy szczególny nacisk położyć na budowanie pozytywnego wizerunku polskich myśliwych w społeczeństwie, wśród mieszkańców dzierżawionych obwodów, wśród rolników posiadających ziemię i uprawy, wśród dzieci i młodzieży.
Pamiętać przy tym należy zawsze, że zgodne współdziałanie w zakresie realizacji naszej pasji jaką niewątpliwie jest łowiectwo, powinno współgrać harmonijnie z celami innych podmiotów i osób. Zawsze nalezy mieć na względzie, że zgoda, porozumienie i kompromis budują i scalają społeczeństwo. Budowanie pozytywnego wizerunku należy oprzeć nade wszystko na dbałości o ojczystą przyrodę i jestem przekonany, że w naszym kole łowieckim tak będzie to funkcjonowało nadal". |
Po części oficjalnej myśliwi i goście zostali zaproszeni na posiłek, koncert sygnalistów z grupy Galindowe Rogi oraz zabawę przy muzyce w wykonaniu zespołu Rewers.
Andrzej Grabowski - 02.06.2018 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|
