Uroczystą mszą świętą uczcili mieszkańcy parafii Sątopy 680 rocznicę lokowania wsi. Obchody urodzin na tym się nie zakończyły. Latem zostanie zorganizowany specjalny festyn. Zgromadzeni wczoraj w kościele mieszkańcy mogli przypomnieć też sobie historię Sątop.
Wieś Santoppen, czyli dzisiejsze Sątopy została lokowana 2 lutego 1337 r. Przywilej lokacyjny, na prawie chełmińskim, podpisali prepozyt kapituły katedralnej Jan z Nysy (bratanek biskupa) i wójt krajowy Henryk Luter. Wieś lokowano na 60 włókach ziemi z czego Prus Santop - zasadźca i następnie sołtys otrzymał sześć włók ziemi a cztery przeznaczono na uposażenie kościoła do budowy którego niezwłocznie przystąpiono.
Kościół pod wezwaniem świętego Jodoka zbudowano w połowie XIV wieku, wieżę ukończono w 1380 roku. Budowla ta do dziś góruje nad wsią w stanie prawie niezmienionym. W XIX wieku dobudowano tu tylko zakrystię i kruchtę.
Takie były początki wsi, która istnieje już 680 lat. Z inicjatywy mieszkańców i pani sołtys Grażyny Kożuchowskiej zorganizowano wczoraj (5 lutego) skromne obchody tej rocznicy.
Ograniczyły się do uroczystej mszy świętej koncelebrowanej przez ks. prałata Dyzmę Wyrostka - dziekana seniora dekanatu reszelskiego oraz ks. Jana Sztygla - proboszcza parafii w Sątopach oraz krótkiej prezentacji historycznej przygotowanej przez niżej podpisanego.
Mieszkańcy przygotowali też i umieścili na kościelnym wzgórzu baner przypominający i informujący o rocznicy.
W nabożeństwie wzięli udział mieszkańcy oraz goście, m.in. burmistrza Bisztynka Marka Dominiaka z małżonką, skarbnik gminy Elżbietę Banaszkiewicz i sekretarz urzędu Iwonę Banach.
Tuż po mszy burmistrz Dominiak odczytał list gratulacyjny podkreślając niezwykłe zaangażowanie społeczne mieszkańców wsi i ich aktywność. Przypomniał wsparcie jakiego udzielał mieszkańcom poprzedni burmistrz Jan Wójcik oraz poinformował, że czyni właśnie starania o wykonanie chodnika przy drodze wojewódzkiej biegnącej przez miejscowość.
- Zarówno poprzednik jak i ja chcemy docenić w tej sposób waszą niezwykłą aktywność - mówił wręczając pamiątkowy list sołtys Grażynie Kożuchowskiej.
Prezentacja historyczna przedstawiona po nabożeństwie skupiona była na pewnej wyjątkowości Sątop. Była to przecież wieś pozostająca we władztwie kapituły warmińskiej wewnątrz obszaru przypisanego biskupowi warmińskiemu. (Sątopy należały do komornictwa olsztyńskiego Warmii a otoczone były obszarem komornictwa reszelskiego.)
Wyjątkowy jest też patron kościoła, czyli św. Jodok oraz zachowane do czasów obecnych unikatowe pamiątki historyczne jak: pomnik zamordowanych 28 sierpnia 1914 r. przez Kozaków 16 cywilnych osób >>>, epitafium poświęcone żołnierzom pochodzącym z parafii, którzy zginęli na frontach I wojny światowej oraz obiekty upamiętniające proboszcza Paula Wernera zastrzelonego 28 sierpnia 1914 r. przez żołnierzy rosyjskich i proboszcza Franza Ludwiga >>> zastrzelonego przez radzieckich żołnierzy 30 stycznia 1945 r.
Unikatowy jest też zachowany do tej pory tzw. poliptyk św. Jodoka znajdujący się obecnie w Muzeum Warmii i Mazur, czyli część ołtarza gotyckiego z 1515 r. wykonanego w Norynberdze. O wyjątkowości Sątop świadczył też fakt zbudowania tu pałacu biskupiego w folwarku Bischdorf (Biskupia Wola) w którym często rezydowali biskupi warmińscy od Wacława Leszczyńskiego począwszy a na Ignacym Krasickim skończywszy. Był to druga po Smojalnach rezydencja letnia biskupów warmińskich, niestety obecnie popadająca w ruinę.
Jak się dowiedzieliśmy, obchody urodzin Sątop odbędą się także latem bieżącego roku i będą miały charakter festynu połączonego z szerszą prezentacją dotyczącą historii miejscowości. Mieszkańcy chcą uporządkować m.in. skwer w centrum wsi i ustawić tam tablice promujące wieś i jej zabytki.
Na koniec uroczystości goście otrzymali pamiątki wydarzenia w postaci kubków z indywidualnymi dedykacjami. Osobom zaangażowanym w organizację urodzin dziękował mieszkaniec Sątop, oficer 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej w Bartoszycach mjr Ryszard Chęciński.
Andrzej Grabowski - 06.02.2017 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|