Aktualności >>> Morsy z Bisztynka obchodziły 7. urodziny >>>

 .: W Bisztynku odsłonięto Pomnik Morsa

W URODZINY KLUBU ODSŁONIĘTO W BISZTYNKU POMNIK MORSA

Ponad sto osób z całego województwa uczciło wejściem do lodowatej wody 7. urodziny Klubu Morsów "Przerębel" im. Krzysztofa Matysiaka. Przez zanurzeniem odsłonięto pomnik upamiętniający powstanie klubu oraz jego pomysłodawcę.

Pierwsza kąpiel miała miejsce 29 lutego 2004 roku. W zimnej wodzie zanurzyły się wtedy cztery osoby, w tym główny inicjator, 24-letni wtedy Krzysztof Matysiak, Marek Dominiak, Grzegorz Kwakszys i Wiesław Dusza. Od tego czasu w jednym z bisztyneckich stawów wykąpało się z klubem "Przerębel" blisko 150 osób. Co powodowało, że ludzie wchodzili do lodowatej wody? Czasem zwykła ciekawość, czasem zakład...

Dwa i pół roku po pierwszej kąpieli Krzysztof Matysiak zginął w wypadku samochodowym. Jasne stało się, że klub zacznie nosić jego imię. W niedzielę 27 lutego 2011 r. jego rodzina, w tym córka Roksanka, której nigdy nie zobaczył, odsłoniła pomnik morsa oraz tablicę poświęconą Krzyśkowi.

Uroczystą imprezę otworzył burmistrz Bisztynka Jan Wójcik. Przybyła też wiceburmistrz Krystyna Zawistowska, kilkoro radnych miejskich, dyrektorka OKiAL, Magdalena Gutkowska, która wspomogła organizacyjnie całą imprezę. Burmistrz przedstawił rys historyczny klubu oraz sylwetkę Krzysztofa Matysiaka.

Po odsłonięciu pomnika wraz z tablicą przedstawiciele olsztyńskiego i reszelskiego klubów złożyli pod nim kwiaty i zapalili znicze. Statuetkę pamiątkową prezesowi Markowi Dominiakowi wręczył szef bartoszyckiego klubu "Polar" Dariusz Kuśnierz.

Potem przyszła kolej na wspólną kąpiel. Sygnał do zanurzenia dał burmistrz Wójcik wrzucając do stawu kamień przywieziony ze stolicy morsów - Mielna. Morsom i foczkom nie przeszkadzało to, że chwilę przed zanurzeniem załamał się 25. centymetrowy lód, który nie wytrzymał ciężaru ponad 100 miłośników lodowatych kąpieli.

- Cieszy nas, że są ludzie, którzy wciąż pamiętają o Krzyśku, o tym co zrobił. To wiele znaczy dla nas, dla jego córki, która od rana przeżywała uroczystość, choć pewne niewiele z niej rozumiała - powiedział Michał Pieniążek, brat zmarłego założyciela klubu.

- Nie spodziewaliśmy się, że tak to się wszystko rozwinie. Siedem lat temu z wielką ciekawością patrzyliśmy na zimną wodę przed nami, było to wielkie wyzwanie - dodał Marek Dominiak, prezes bisztyneckich morsów (ponad 150 oficjalnych kąpieli). To właśnie do niego ze swoim pomysłem przyszedł Krzysztof Matysiak. Kilka lat później klub z Bisztynka był zalążkiem do powstania podobnych grup ludzi w województwie.

W bisztyneckim stawie swoje pierwsze kąpiele zaczynały morsy z Lidzbarka Warmińskiego, Reszla, Bartoszyc, dzięki stronie internetowej "Przerębla" powstał klub w Kętrzynie, a nawet w śląskich Świętochłowicach.

- Kiedy zakładaliśmy nasz klub, był on dwunastym w Polsce. Teraz jest ich ponad 40. Morsy to ludzie optymistycznie, pozytywni do siebie i świata — mówił Marek Dominiak. - Patrząc na to, w jakim kierunku rozwinął się "Przerębel", Krzysiek byłby zadowolony...

W urodzinach "Przerębla" udział wzięły morsy z Olsztyna, Bartoszyc, Reszla, Lidzbarka Warmińskiego, Biskupca, Ornety i Kętrzyna.

Najstarszym uczestnikiem urodzinowej kąpieli był Andrzej Jaświn z Olsztyna. Najmłodszą uczestniczką była Kasia Drozdowska z Bisztynka.

O uroczystości mówiło Polskie Radio Olsztyn. Kliknij >>>
O imprezie napisał portal "Gazety Olsztyńskiej". Kliknij >>>

ZOBACZ WSPOMNIENIE O KRZYŚKU MATYSIAKU

ZOBACZ RELACJĘ TVK BART-SAT Z UROCZYSTOŚCI

Zobacz film w osobnym oknie >>>
Archiwalny wywiad z Krzyśkiem wspominany w relacji Bart-Satu możesz przypomnieć sobie Klikając tu >>>

ZOBACZ FILM ZBIGNIEWA MADANECKIEGO

Zobacz film w osobnym oknie >>>

Wkrótce znacznie więcej zdjęć, także z przygotowań oraz filmy z imprezy i przygotowań.

Uroczystość nie mogłaby się odbyć bez wsparcia osób dobrej woli:
- Pomysł, negocjacje, zaproszenia, organizacja, transport, zakupy, itd. - Marek Dominiak,
- Wsparcie finansowe: Urząd Miasta w Bisztynku, Klub Morsów "Polar" w Bartoszycach, osoby prywatne,
- Pomnik Morsa wraz cokołem wykonał Rafał Spiczko,
- Tablicę przekazał Zakład Kamieniarski Nikodema Biekisza z Połęcza k. Bartoszyc,
- Napis na tablicy wykonała grupa Bisztynek-Kulturowo,
- Montaż tablicy: Kamil Zawadzki, Andrzej Roman, Andrzej Grabowski, Daniel Byczkowski,
- Wykonanie przerębla oraz specjalnego lodowego baru: Waldemar Kornatowski, Maciej Dudkiewicz (okupił to nieplanowaną kąpielą),
  Sylwester Wołoszyn, Andrzej Grabowski, Radosław Mic, Kamil Zawadzki, Marek Dominiak, Daniel Byczkowski, Andrzej Roman

  (właściwie można mu zaliczyć jedną kąpiel:-)

- Powtórne wykonanie przerębla w dniu imprezy - strażacy OSP w Bisztynku, Edward Adamus, Sylwester Wołoszyn, A. Grabowski,
  Andrzej Roman,

- Ustawienie namiotu-przebieralni dla foczek - strażacy OSP w Bisztynku,
- Wypożyczenie namiotu - OSP w Sątopach,
- Drewno na ognisko i jego rozniecenie: Marek Małolepszy wraz z narzeczoną,
- Użyczenie stołów, ławek i ich transport: Kazimierz Giełżecki
- Oprawa dźwiękowa, nagłośnienie: Ośrodek Kultury i Aktywności Lokalnej w Bisztynku (Przemysław Podolecki),
- Przygotowanie grochówki w kuchni polowej OSP Sątopy oraz jej sprawne wydawanie: Iwona Stańko, Barbara Marczyk, Ewa Rogalska,
- Użyczenie zasilania, czyli prądu: Mieczysław Derbin,
- Transport przeróżnych rzeczy: Przemysław Krzyżewski,
- Pieczywo: piekarnia "Okruszek" w Bisztynku,
- Transport dzieci i młodzieży z Franknowa: Kamil Derbin.

Grzegorz Kwakszys, Andrzej Grabowski - 28.02.2011 r.

Copyright: www.bisztynek.strona.pl 2011