W gradobiciu w dniu 4 lipca w Bisztynku ucierpiały nie tylko dachy pokryte ceramiczną lub betonową dachówką. Grad połamał też pokrycia eternitowe, czyli wykonane z materiału zawierającego rakotwórczy azbest. Niektórzy z właścicieli budynków pokrytych, do tej pory, eternitem usiłują się go pozbyć nielegalnie, wykorzystując kryzysową sytuację miasta.
Problem odpadów zawierających azbest sygnalizował nam nasz czytelnik, który zobaczył fale eternitu przy kontenerach na odpady przy ul. Kajki. Dostaliśmy też sygnały świadczące o tym, że kawałki eternitu zostały wyrzucone w lesie.
W związku z tym, chcemy poinformować i przypomnieć, że za wyrzucanie odpadów w nielegalnych miejscach grozi kara grzywny w wysokości nawet do 5 tys. złotych, kara ograniczenia wolności lub kara aresztu.
Przypominamy o tych karach nie bez przyczyny, bowiem udowodnienie winy osobie, kóra pozbyła się takich odpadów nielegalnie, jest dziecinnie łatwe. Nasza gmina przystąpiła do szerszego programu usuwania azbestu ze środowiska i w związku z tym przeprowadziła dokładną inwentaryzację pokryć eternitowych w mieście i gminie. Dziś łatwo jest udowodnić gdzie eternit był, a jeśli właściciel, użytkownik budynku nie wylegitymuje się kartą odebrania odpadów wystawioną przez uprawniony do tego podmiot gospodarczy może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, w tym także natury administracyjnej (grzywna w celu przymuszenia, wykonanie zastępcze itd.)
Eternitu przy ul. Kajki nie odbierze spółka "Sękity" gdyż nie ma pozwoleń na utylizację odpadów niebezpiecznych zawierających azbest. Tak więc to miejsce jest "nielegalnym składowiskiem". Ów eternit będzie tam leżał, aż do ustalenia jego własciciela, co nie jest trudne, skoro w czasie 3 minut dowiedziałem się kto nim jest...
Nie chcemy tu straszyć, ale też poinformować jak postąpić z eternitem, kóry uległ rozbiciu przez grad.
Adrian Porydzaj z Urzędu Miejskiego w Bisztynku poinformował nas, że eternit taki wolno zdjąć z dachu, ale należy go zabezpieczyć.
- Zgodnie z wymogami środowiskowymi należy usunięty eternit składować na palecie drewnianej i musi on być owinięty folią o grubści 0,2 mm. Taki "pakiet" musi zostać oznaczony napisem "Azbest" i ustawiony w miejscu dogodnym do poźniejszego odebrania. Najlepiej jest - to jest zalecane - pakować eternit w tzw. big bagi - wyjaśniał Porydzaj.
- W zgodzie z ustawą z 27 kwietnia 2001 r. o odpadach, do demontowania, odbioru, transportu i utylizacji azbestu uprawnione są jedynie wyspecjalizwane firmy. W naszym powiecie są to firmy: SZYK-BUD, Krzysztof Szymczak, Bartoszyce ul. Spółdzielców 16 oraz BUILD Wojciech Skrzypa, Woryny 73, 11-220 Górowo Iławeckie. Usługi tych firm są oczywiście płatne, ale ostatecznie właściciele eternitu i tak będą zmuszeni do jego usunięcia w przyszłości. Jest możliwość otrzymania dofinansowania operacji usunięcia azbestu, nawet do 85% kosztów, ale dopiero w 2013 roku. Osobiście radzę więc, połamane kawałki eternitu przechować do tego czasu, w opakowaniach o jakich mówiłem wcześniej. To nie narazi nas na dotkliwą odpowiedzialność - proponuje Adrian Porydzaj.
Spis wszystkich podmiotów gospodarczych zajmujących się utylizacją materiałów zawierających azbest można uzyskać w Urzędzie Miejskim w pokoju nr 2.
Eternit ze śmietnika przy ul. Kajki radzimy też usunąć i odpowiednio go zabezpieczyć, choćby dlatego, że akurat to miejsce zostało "namierzone" przez odpowiednie organy.
Program usuwania azbestu, do którego przystąpiła nasza gmina znajduje się na stronach Biuletynu Informacji Publicznej >>>
Andrzej Grabowski - 13.07.2012 r.
|