Urządzenia portowe w obrazach
Joanny Bentkowskiej-Hlebowicz

W ośrodku kultury w Bisztynku odbyła się wernisaż wystawy malarstwa "Dwie przestrzenie" Joanny Bentkowskiej-Hlebowicz. Uwieczniła w obrazach nadmorskie porty z ich techniczną infrastrukturą. Zadawano jej głównie pytanie o to skąd zainteresowanie tym tematem? Joanna Bentkowska-Hlebowicz wystawiła swe obrazy w ośrodku kultury w Bisztynku. Ta filigranowa i delikatna malarka uwieczniła w obrazach urządzenia portowe, statki, żurawie, dźwigi, metalowe konstrukcje. Podczas wernisażu, który odbył się 19 lutego w ośrodku kultury w Bisztynku odpowiadała na wiele pytań w tym to najczęściej jej zadawane, czyli skąd zainteresowanie tak niekobiecym tematem? - Moje obrazy zrodziły się z pasji do morza i żeglarstwa - wyjaśniała Joanna Bentkowska-Hlebowicz zebranym w sali wystawowej. - W Trójmieście spędzałam, jako dziecko, każde wakacje. Moje zainteresowanie morzem, żeglarstwem i portami ewoluowało. Port zaczął mi się wreszcie ukazywać jako wieloznaczna przestrzeń, bardzo tajemnicza. W tej przestrzeni odnalazłam wreszcie metaforę życia - mówiła artystka, która sama jest żeglarką. Odwiedzała różne porty na świecie. Zachwyciła ją nasycona kolorystyka wody Morza Śródziemnego, która jest widoczna w jej obrazach. W porcie we Władysławowie zauważyła zmiany (np. złomowanie kutrów), które postanowiła "ocalić od zapomnienia", podobnie jak żurawie portu w Gdańsku. Malarka szczegółowo opisała swe inspiracje w katalogu "Port", który uczestnicy wernisażu otrzymali. Wystawę "Dwie przestrzenie" można oglądać w ośrodku kultury codziennie w godzinach pracy placówki. Andrzej Grabowski - 20.02.2016 r. Materiał znajdziesz także na portalu: