Aktualności >>> Karol Dzieciątko przebiegł 900 kilometrów i przybył do Bisztynka >>>

 .: Biegnie na dystansie 2200 kilometrów

Przebiegł 900 kilometrów i zawitał do Bisztynka

Po przebiegnięciu około 900 kilometrów, 14 sierpnia wieczorem, do Bisztynka przybył Karol Dzieciątko - biegacz, który w celach charytatywnych ma zamiar pokonać trasę dookoła Polski, mierzącą 2200 km.

Karol "Dzieciak" Dzieciątko to student administracji UKSW w Warszawie. Biega od prawie dwóch lat. Trenuje bieganie 6 razy w tygodniu i sam o sobie mówi, że "trudno znaleźć coś lub kogoś czemu byłby tak oddany jak bieganiu". Nie ściga się z innymi (choć czasem też), nie mierzy czasu (choć czasem mierzą go inni). Karol mierzy się i zmaga tylko z samym sobą.

31 lipca 2013 r. wraz z innym biegaczem wystartował we Wrocławiu do biegu na dystansie 2200 kilometrów. To bieg dookoła Polski w ramach akcji "Biegiem przez świat". Ta ostatnia stawia sobie za cel przebiegnięcie dystansu jaki dzieli Ziemię od Księżyca; podczas treningów, maratonów, zawodów i takich biegów na trasie jakiego spotkaliśmy Karola.

Karol biegnie już samotnie, bo drugi z biegaczy wycofał się z biegu. Był dla niego zbyt dużym wyzwaniem.

Karol biegnie dla dwóch dziewczyn - sióstr (Aleksandra Marciniak i Katarzyna Ordak) chorych na dystrofie mięśniową. Na wylot do Chin i leczenie w tym państwie potrzebują one 160.000 złotych. Bieg pod hasłem "2200 km do odlotu" pomaga w zebraniu potrzebnej na leczenie kwoty.

Karol Dzieciątko, z dwiema dziewczynami prowadzącymi samochód techniczny użyczony przez sponsora biegu, pojawił się na drodze Rokitnik - Bisztynkek, 14 sierpnia 2013 r. wieczorem. Tego dnia pokonał trasę Orneta - Bisztynek. Kilka kilometrów przed naszym miasteczkiem powitała go grupka rowerzystów z inicjatywy "rOwerOwa gmina Bisztynek". Pomogli mu pokonać ostatnie kilometru tego dnia.

Biegacz miał zapewniony nocleg w hotelu "Marysieńka" w Bisztynku. Właściciele hotelu już kilkanaście dni wcześniej zgodzili się na bezpłatne użyczenie ekipie pokoju i zapewnienie należytego odpoczynku.

Ten odpoczynek był konieczny, bo Karol, dnia następnego rano wyruszył biegiem do Giżycka. Start biegu do Giżycka poprzedzony był obfitym śniadaniem u jednej z rodzin w Bisztynku. Osoby zaangażowane w "załatwienie" pomocy logistyczno-noclegowo-śniadaniowej otrzymały od Karola pamiątkowe koszulki promujące jego inicjatywę i wysiłek. Tytaniczny wysiłek. Karol otrzymał pamiątkowy znaczek z herbem naszego miasta.

Więcej o całej akcji możecie czytać na www.biegiemprzezswiat.pl >>>



Andrzej Grabowski - 10.08.2013 r.

Copyright: www.bisztynek24.pl 2013