Od zawsze wiadomo, że najlepsza muzyka to taka, którą już się kiedyś słyszało. Utwory doskonale znane wszystkim zebranym 15 lutego w hotelu "Marysieńka" w Bisztynku zagrał bartoszycki zespół CoversajT, który - jak nazwa wskazuje - gra covery popularnych rockowych utworów polskich i zachodnich.
To, że CoversajT gra muzykę, którą już kiedyś słyszeliśmy uważam za znakomity pomysł. Jeszcze lepszym pomysłem była spontaniczna akcja zaproszenia zespołu do Bisztynka, do zagrania w hotelu "Marysieńka". O spontanicznym pomyśle mówił nam nieco Włodzimierz Jaworski - właściciel hotelu.
- Znam prywatnie kilku członków CoversajT. Wiem, że grywali już w Bartoszycach i są tam zespołem popularnym. Pomyślałem, że mogą stać się równie popularni w Bisztynku. W rozmowie sprzed kilkunastu dni padła propozycja, chłopaki podali termin i tak doszło do koncertu - mówił Włodzimierz Jaworski. - Wiosną lub latem planujemy kolejną imprezę, tym razem plenerową i z udziałem kilku grup rockowych - zdradził nam plany właściciel "Marysieńki".
Zapowiedź koncertu na naszej stronie spowodował lawinę rezerwacji w hotelowej restauracji. Publiczność dopisała a CoversajT zagrał znakomicie. Głośno, mocno, gitarowo, czyli rockowo. Publiczność nakłaniana przez wokalistę nie broniła się przed wspólnym śpiewaniem utworów Lady Pank, Dżemu, Harlemu czy Perfectu. Byli tez chetni do tańca przy ciężkich, ale i balladowych utworach.
Warto było pójść 15 lutego do "Marysieńki". Z niecierpliwością czekamy na kolejne inicjatywy a sam CoversajT mógłby jeszcze nie raz pokazać się na bisztyneckich estradach, choćby podczas imprez masowych.