|
Dąbrowa (niem. Damerau) to wieś wyjątkowo cicha i spokojna. Leży w oddaleniu od zgiełku i hałasu. Prowadzą do niej jedynie drogi gruntowe, z Bisztynka, przez las (około 4 km) i z Troszkowa wśród pól i łąk (ok. 4 km).
Mieszkańcy Bisztynka często korzystają z drogi do Dąbrowy. Spotkać tam można rowerzystów, albo panie maszerujące z kijkami, czyli uprawiające nordic walking. Droga o przyzwoitym stanie gruntowo-tłuczniowej nawierzchni, w lesie przechodzi w odcinek drogi brukowej wykonanej prawdopodobnie jeszcze "za Niemca". Podobny odcinek "kocich łbów" biegnie też przez samą wieś.
Wieś powstała w miejscu dawnej, wykarczowanej puszczy, w pobliżu Bisztynka. Działo się to w czasach biskupa Jana II. Nie jest znana data, a nawet rok powstania Dąbrowy. Wieś powstała na 30 skumulowanych włókach ziemi na pruskim prawie oraz 2 włókach wolnych. Wkrótce po założeniu została ona zrównana z ziemią przez Litwinów. Ziemia zarosła lasem.
Biskup Henryk III Sorbom przekazał te 30 włók ziemi dla Bisztynka jako własność miasta. 22 marca 1427 roku biskup Franciszek przydzielił wsi nowe 30 włók i 3 tzw. wolne włóki.
W roku 1939 do wsi należało 603,6 ha ziemi. Było tam 213 mieszkańców. (W 1925 r. - 202, a w tym 195 katolików i 7 ewangelików.) We wsi jedna osoba zajmowała się handlem (sklep), 144 osoby rolnictwem i gospodarką leśną, 42 osoby rękodziełem i produkcją. Nazwiska niektórych gospodarzy z roku 1688 roku: Michael Hennik, Benedict Sahlmann, Johannes Grunwaldt, Michael Freiwaldt, Michael Troian, Georgius Rank, Thomas Baran, Andreas Szmudt.
Typowy stan posiadania gospodarza na przykładzie pierwszego z listy to: 2 włóki ziemi, 2 konie, 2 woły, 1 krowa, 1 ciele, 4 świnie. Poza takimi składnikami majątku niektórzy gospodarze mieli do 15 owiec.
Dziś zobaczymy tu kilka warmińskich domów, a w tym budynek dawnej szkoły powszechnej, przy której stoi murowana kaplipczka. Drugą z kapliczek można zobaczyć przy prywatnej posesji, oddalonej od zwartej zabudowy wsi, jadąc w kierunku Troszkowa. Dąbrowę lubią bociany, które urządziły tu sobie kilkanaście gniazd. Szkoda zrujnowanego dworku, który jeszcze na początku lat 2000 wyglądał "jako tako". Przed wojną był siedzibą jednego z najbogatszych rolników o nazwisku Bernsdorff.
Dąbrowę polecamy szczególnie miłośnikom krótkich wycieczek rowerowych. Jedziemy z Bisztynka przez las, a w Dąbrowie mamy wybór. Możemy jechać do Troszkowa drogą gruntową, albo takąż do Unikowa. Krajobrazy na trasie są przepiękne.
O podróży z 2004 r. przez Dąbrowę i inne miejscowości Prus Wschodnich, potomków dawnych mieszkańców możesz poczytać klikając tu >>> Strona niemieckojęzyczna >>>
Mieszkańców Dąbrowy, turystów i wszystkich fotografów, fotoamatorów prosimy o nadsyłanie swoich zdjęć z Troszkowa na adres admin@bisztynek24.pl >>>
Wyświetl większą mapę
Andrzej Grabowski - 27.06.2011 r.
|
