Do grożnego wypadku drogowego doszło około 3:40 na drodze krajowej nr 57 pomiędzy Wozławkami a Galinami. Trzy osoby podróżujące oplem corsą, po dachowaniu nim, trafiły do szpitala.
Około kilometr za Wozławkami, na drodze krajowej nr 57, na wzniesieniu i łuku drogi w prawo, z nieustalonych przyczyn doszło dziś, około godz. 3:40 do groźnego wypadku drogowego.
Opel corsa, oklejony reklamami jednego z banków, na olsztyńskim numerach rejestracyjnych, zjechał na lewy pas drogi i jej pobocze, otarł się o jedno z przydrożnych drzew, przełamał przydrożny słupek hektometrowy oraz znak-tablicę odblaskową ostrzegającą przed niebezpiecznym zakrętem. Następnie sunął poboczem i przez polną drogę odchodzącą prostopadle od "krajówki", prawdopodobnie kilka razy dachował i zatrzymał się ostatecznie na dachu, na polu uprawnym.
Według relacji strażaków z OSP w Bisztynku, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, w aucie podróżowały, w kierunku Bartoszyc, dwie kobiety i mężczyzna. Wszyscy są mieszkańcami Bisztynka. Jedna z kobiet i mężczyzna byli nieprzytomni. Druga z kobiet, lżej ranna, była przytomna, ale również czuła się źle. Wszyscy zostali odtransportowani do szpitala.
Okoliczności wypadku zbada policja. Jedno jest jednak pewne. Prędkość opla była znaczna, bowiem od zakrętu do miejsca, gdzie samochód się zatrzymał widoczne były ślady jazdy, hamowania i zarzucania, na odcinku około 200 metrów.
Na zakręcie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 km/h a kierowcom podróżującym tą drogą jest on znany i dość powszechnie określa się go mianem niebezpiecznego. Jest to dość ciasny łuk drogi znadujący się na wierzchołku wzniesienia. Opel poruszał się w tym miejscu tak, jakby zakrętu nie było.
30 maja 2013 r. godz. 8:45 - Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Bartoszycach potwierdził informację, że jedna z poszkodowanych kobiet zmarła w szpitalu. |
30 maja 2013 r. godz. 9:50 - Komunikat Oficera Prasowego KPP w Bartoszycach
Alkohol i niedostosowanie prędkości do warunków drogowych mogły być powodem śmiertelnego wypadku drogowego koło miejscowości Wozławki gm. Bisztynek. 33 letnia kobieta kierująca oplem corsa pokonując zakręt w prawo, zjechała na przeciwny pas ruchu, otarła się o drzewo, ścięła znak drogowy i dachując wjechała w pole. Z wypadku cało wyszli pasażerowie, 26 - letnia kobieta i o dwa lata starszy mężczyzna. 33-latka zmarła w szpitalu. Policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
Dzisiaj około godziny 4:00 nad ranem policjanci zostali skierowani na miejsce wypadku drogowego koło miejscowości Wozławki gm. Bisztynek. Ze wstępnych ustaleń wynika, że 33 - letnia kobieta siedząca za kierownicą opla corsa, pokonując zakręt w prawo, w wyniku nie dostosowania prędkości do warunków drogowych, straciła panowanie nad pojazdem. Zjechała na przeciwległy pas ruchu, otarła się o drzewo, ścięła znak drogowy i dachując wjechała w pole.
Załoga pogotowia przewiozła poszkodowanych z wypadku do bartoszyckiego szpitala. Kierująca oplem kobieta zmarła. 26 letnia pasażerka nie doznała praktycznie żadnych obrażeń. 28-letni mężczyzna siedzący z tyłu wyszedł z wypadku ze stłuczoną głową.
Policjanci zabezpieczyli pojazd na parkingu strzeżonym, zebrali ślady niezbędne do wyjaśnienia okoliczności wypadku. Od całej trójki pobrana została krew do badań na zawartość alkoholu w organizmach. Pasażerowie twierdzili, że przez całą noc razem z kierującą byli na imprezie w Bisztynku. Nad ranem postanowili pojechać do Bartoszyc. Faktyczna wersja wydarzeń zostanie jednak ustalona przez policjantów i prokuratora w prowadzonym w tej sprawie śledztwie.
Robert Koniuszy Oficer Prasowy KPP w Bartoszycach |
Miejsce wypadku na większej mapie
Andrzej Grabowski - 30.05.2013 r.
|