Aktualności >>> Dożynki Gminne 2014 >>>

 .: Święto Plonów w Bisztynku

W podziękowaniu za tegoroczne plony.
Dożynki Gminne 2014

Rolnicy i mieszkańcy miasta i gminy Bisztynek mieli wczoraj okazję do świętowania. W miasteczku odbyły się Dożynki Gminne. Byla to okazja do wyróżnienia rolników, podsumowania konkursów gminnych i zabawy trwającej do późnych godzin nocnych.

Święto plonów, czyli tradycyjne dożynki obchodzili wczoraj (14 września) rolnicy i mieszkańcy miasta i gminy Bisztynek. Uroczystości rozpoczęła msza święta odprawiona przez ks. proboszcza Janusa Rybczyńskiego i ks. Łukasza Sadko. Rozpoczęła się od poświęcenia wieńców dożynkowych przygotowanych przez sołectwa i przedsiębiorstwa rolne działające w gminie Bisztynek.

Ks. Rybczyński w wygłoszonym kazaniu mówił o duchowości człowieka i nawiązywał do pracy rolników.

- Tak jak rolnik aby uzyskać dobry plon musi najpierw oczyścić glebę z chwastów i dbać o nią ciągle, tak każdy z nas przyjmując Chrystusa musi oczyścić swe serce - mówił ks. Rybczyński. - Dziękujmy dziś za dar chleba i dar Chleba Eucharystycznego - mówił na zakończenie kazania.

Po nabożeństwie, przy muzyce ludowej w wykonaniu kapeli "Śparogi" z Olsztynka, ulicami Bisztynka na nowo zmodernizowane targowisko miejskie przeszedł barwny korowód dożynkowy. Prowadzili go starostowie dożynek niosący bochen chleba.

Starościną dożynek była Dorota Romanowska z Wozławek, która wraz z mężem Bogdanem prowadzi gospodarstwo rolne o powierzchni 1400 ha położone w kilku gminach. Ukierunkowane na produkcję zbóż i rzepaku. Starostą był Józef Małolepszy z Wozławek, który wraz z żoną Krystyną prowadzi gospodarstwo 35-hektarowe z produkcją zwierzęcą, głównie bydła mlecznego.

Starostwie przekazali bochen chleba wiceburmistrz Krystynie Zawistowskiej. Głos zabrali goście uroczystości a w tym poseł Miron Sycz, radni sejmiku województwa: Władysław Mańkut i Zbigniew Pietrzak oraz wicestarosta bartoszycki Janusz Dąbrowski i przedstawicielka władz miasta partnerskiego Zelenogradska. Potem przyszedł czas na nagrody i wyróżnienia dla rolników.

Odznaką „Zasłużony dla rolnictwa” przyznaną przez ministra rolnictwa na wniosek burmistrza Bisztynka odznaczono Grażynę Gieglis, która wraz z mężem prowadzi gospodarstwo rolne w Łędławkach.

Wyróżnienia burmistrza i pamiątkowe statuetki wręczyła wiceburmistrz Krystyna Zawistowska i przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Filipczyk. Otrzymali je:

Beata i Waldemar Kornatowscy z Kolonii Bisztynek,
Barbara i Jan Małolepszy z Bisztynka,
Regina i Ryszard Zdanowiczowie z Łędławek,
Elżbieta i Jan Aftykowie z Grzędy,
Elżbieta i Andrzej Zagozdonowie z Paluz,
Stanisław Malinowski z Unikowa,
Elżbieta i Edward Klikowie z Troszkowa,
Beata i Cezary Iwaniakowie z Lądka,
Agnieszka i Sławomir Sadziakowie z Księżna,
Halina i Ryszard Zerowie z Prosit,
Grażyna i Artur Hawryszkiewiczowie z Prosit,
Anna i Mieczysław Tarkowianowie z Wozławek.


Delegatka rady powiatu do Warmińsko-Mazurskiej Izby Rolniczej Agnieszka Kobryń wręczyła wyróżnienia Izby Rolniczej. Otrzymali je:

Anna i Marek Stefańscy z Kokoszewa,
Bożena i Zdzisław Dąbrowscy z Sułowa,
Halina i Waldemar Cywińscy z Grzędy.


W czasie uroczystości ogłoszono wyniki w gminnych konkursach na najładniejszą posesję, obiekt użytkowy i miejscowość. Za najładniejsze uznano posesje Beaty Majewskiej z Prosit i Barbary Mierzwińskiej z Krzewiny. Obie panie otrzymały równorzędne I miejsce. Ponadto wyróżniono posesje:

Julii Kozubel z Sułowa,
Urszuli Raś z Księżna,
Teresy Depty z Paluz,
Danieli i Kazimierza Waliszewskich z Sątop,
Moniki Capłap z Sątop,
Małgorzaty Zapadki z Pleśna.

Za najładniejszy obiekt użytkowy uznano sklep "Bartek" z Sątop-Samulewa prowadzony przez Aldonę Piegat.

W kategorii „okna i balkony” wyróżniono Katarzynę Piegat - Klimek z Sątop.

Specjalne wyróżnienie otrzymał tez Klub Kobiet Aktywnych za zorganizowanie akcji "Kwiatek dla Bisztynka", w tym roku głównie przy ul. Bocznej w Bisztynku.

Za najładniejszą miejscowość uznano w tym roku wyodrębnioną część Sątop, czyli osiedle zwane Sątopy I (tzw. Jedynka).

W czasie dożynek rozstrzygnięto tez konkurs na najładniejszy wieniec dożynkowy. Równorzędne pierwsze miejsca przyznano wieńcom z Troszkowa i Troks. Wieniec z Troszkowa będzie reprezentował naszą gminę w konkursie wojewódzkim na najładniejsze wieńce.

I tu wyjaśnienie. Furorę w czasie dożynek zrobił "wieniec" z Grzędy przedstawiający kobietę ubijającą śmietanę w maselnicy. Wielu uczestników uroczystości przy tej "instalacji" wykonywało sobie pamiątkowe zdjęcia i nie kryło zachwytu nad kunsztem wykonawców. W konkursie wojewódzkim jednak mogą startować jedynie wieńce jak najbardziej bliskie polskiej tradycji dożynkowej.

Po oficjalnej części na scenę wkroczyli artyści. Zagrała kapela "Śparogi". Było trochę kłopotów, bo w czasie ich występu nastąpiła awaria zasilania ale szybko z nią sobie poradzono.

Na scenie kolejno wystąpili: zespół wokalny dorosłych "Mozaika"", zespół wokalny "Wesołe Nutki" duet "Bez nazwy", czyli zespół działające przy Ośrodku Kultury i Aktywności Lokalnej w Bisztynku. Zespół "Stare drobne małże" zaprezentował zestaw popularnych coverów i długo nie mógł zejść ze sceny nagradzany oklaskami przez publiczność. Wieczorem wystąpiły "Avinion Dance" oraz "CamaSutra". Do późnych godzin nocnych trwała jeszcze zabawa taneczna.

Dożynki zgromadziły wyjątkowo dużą liczbę mieszkańców miasta i gminy. Każdy mógł skorzystać z ofert sołectw, przedsiębiorstw, instytucji, które przygotowały swoje stoiska promocyjne lub handlowe. Była więc grochówka, ciasta, pierogi, miody, wata cukrowa, dania zimne i gorące, gry zręcznościowe, park zabaw dla najmłodszych, stoiska z zabawkami ale tez piecami centralnego ogrzewania i środkami ochrony roślin po oferty banków i "koło fortuny" Nadleśnictwa Bartoszyce, gdzie udało nam się wygrać opaskę odblaskową i długopis.

Wszystkich dociekliwych i ciekawskich informujemy, że burmistrz Bisztynka, co prawda na części publicznej dożynek się nie pojawił, ale pojawił się na obiedzie dla gości w restauracji i wygłosił tam nawet mowę, w której dwóch kandydatów na burmistrza określił mianem przedszkolaków udzielając tym samym poparcia trzeciemu, prawdopodobnie jedynemu obecnemu na restauracyjnej sali. Poinformował nas o tym, wyraźnie zdegustowany wypowiedziami burmistrza, uczestnik tego obiadku dla VIP-ów.

Materiał znajdziesz także na portalu:



Andrzej Grabowski - 14.09.2014 r.

Copyright: www.bisztynek24.pl 2014