- Pamiętaj, że jesteś tym kim jesteś a nie tym kim byłeś. Zawsze masz szansę się zminić - można było usłyszeć podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej odprawionego na ulicach Bisztynka wczoraj wieczorem.
- W zasadzie staram się być chrześcijaninem, ale inni tak głośno krzyczą, mówią, że to takie staromodne więc umywam ręce - to fragment rozważań czytanych w czasie nabożeństwa Drogi Krzyżowej odprawionej na ulicach Bisztynka wczoraj (11 kwietnia) wieczorem.
W Drodze Krzyżowej, upamiętniającej mękę Jezusa Chrystusa, wzięło udział kilkuset wiernych parafii św. Macieja Apostoła w Bisztynku. Procesja wiernych przeszła pod przewodnctwem proboszcza ks. Janusza Rybczyńskiego i wikariusza ks. Łukasza Sadko.
Wierni nieśli krzyż nazywany cudownym, za sprawą wydarzeń historycznych, krzyż do którego przez wieku pielgrzymowały tysiące wiernych. Krzyż ten umieszczony jest w ołtarzu Krwi Chrystusa w kościele w Bisztynku. W okresie Wiekiego Postu jest zdejmowany a w dniach triduum paschalnego jest adorowany.
Rozważania na 14 stacjach Dogi Krzyżowej czytali zarówno księża jak i wierni ze wszystkich pokoleń.
- Kiedy upadasz po raz setny, po raz tysięczny, pojawia się myśl, że już nie wstaniesz - słyszeliśmy przy stacji trzeciego upadku pod ciężarem krzyża.
- Poddajesz się wówczas np. alkoholowi czy narkotykom. Dochodzisz do wniosku, że twoje próby i tak niczego nie przyniosą a tak się starasz, a tak walczyłeś.
- Po co się więc z tego spowiadać, po co próbować po raz kolejny. Wygrywa twój egoizm i pragnienie świętego spokoju. Spójrz wtedy na Chrystusa, który upadał pod krzyżem, ale nie zrezygnował, wstawał i szedł na Golgotę, aby pokazać ci swą miłość.
- Bądź cierpliwy. On obdarzy cię łaską. Pamiętaj, że jesteś tym kim jesteś a nie tym kim byłeś - słyszeliśmy podczas rozważań.
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej zakończyło się wewnątrz kościoła św. Macieja Apostoła w Bisztynku błogosławieństwem udzielonym przez kapłana.
Materiał znajdziesz także na portalu:
Andrzej Grabowski - 12.04.2014 r.
|