Po tekście Ewy Mazgal "Pożegnanie z Mieduniszkami" ("Gazeta Olsztyńska" z 20 listopada 2009 r.) redakcja tejże gazety otrzymała list od internauty ze zdjęciami pałacu w Sątopach - Samulewie.
Przesyłam zdjęcia pałacu w Sątopach-Samulewie koło Bisztynka - pisze internauta. - Może dzięki prasie coś zacznie się dziać w sprawie pałacu, bo, jak na razie nieszczeje on w zastraszającym tempie.
Dwór dla biskupa Okres największej świetności Sątop to okres XVII wieku. W połowie XVII wieku upodobał sobie Sątopy biskup warmiński, późniejszy prymas Polski Wacław Leszczyński. Cierpiał na podagrę i nie mógł mieszkać w zimnym zamku lidzbarskim. Szukał ustronnego miejsca dla siebie. Znalazł je właśnie w Sątopach.
Leszczyński zbudował tu piękny modrzewiowy dwór na wzór pałaców francuskich i otoczył go ogrodem oraz parkiem. Prace wykończeniowe w roku 1656 przerwała wojna polsko-szwedzka. Biskup musiał opuścić Warmię i szukać schronienia w Królewcu.
Następca Leszczyńskiego, Jan Stanisław Wydźga, dokończył prace budowlane. Odtąd wszyscy biskupi chętnieprzebywali w tej okolicy nad jeziorem Sajno. Szczególnie upodobali sobie to miejsce biskupi Michał Radziejowski i Krzysztof Szembek.
Wyposażenie kaplicy pałacowej po 1772 r. (pierwszy rozbiór Polski) przeniesiono do kościoła w Sułowie koło Bisztynka.
W rezydencji biskupiej w Sątopach-Samulewie znajdował się zwierzyniec i stadnina koni. Od 1716 r. urzędowali tu burgrabiowie z Reszla. Pamiątką po licznych wizytach biskópów stała się sama nazwa miejscowości używana jeszcze przed II wojną światową - Bischdorf, czyli Biskupice, Biskupia Wieś. Do chwili obecnej tę część Sątop nazywa się Biskupią Wolą.
Był tu nawet basen
Dworek istniejący do dziś powstał na przełomie XIX i XX wieku. W jednym ze skrzydeł dworku znajdował się prywatny, wyłożony kafelkami basen pływacki. Dworek był własnością kościelną, ale szybko przeszedł w dzierżawę osób prywatnych jako siedziba mieszkalna. Obok budynku znajdował się duży ogród i zespół pakowy. Dziś park jest zarośnięty krzakami, częściowo zniszczony. W tym dworku wzrastał i zaczynał swoją karierę słynny aktor niemiecki Paul Wegener (1874-1948, aktor z berlińskiej kuźni teatralnej Maksa Reinhardta), który bardzo często i z sentymentem wspominał swoją rodzinną wieś.
Pisma nic nie dają
Po wojnie pałac należał do PGR. Obecnie jest użytkowany przez prywatne przedsiębiorstwo rolne.
W romowie z Janem Wójcikiem, burmistrzem Bisztynka, dowiedzieliśmy się, że w sprawie niszczejącego dworku w Sątopach-Samulewie kierowane były pisma do właściciela, jak i nadzoru budowlanego.
- Tak naprawdę nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi, która by nas satysfakcjonowała - mówi burmistrz. - Pisma nie odniosły żadnych skutków. Dworek jest własnością prywatną i, niestety, to właściciel decyduje o jego przyszłości - dodał Wójcik.
Już wkrótce postaramy się dotrzeć do właściciela pałacu i zapytamy o jego plany z nim związane.
Andrzej Grabowski - 28.11.2009 r.
|