Nietypowa lekcja z przedmiotu "Edukacja dla bezpieczeństwa" odbyła sie dziś w remizie OSP w Bisztynku. Uczestniczyły w niej trzy pierwsze klasy Gimnazjum Publicznego w Bisztynku. Uczniowie dowiedzieli się jak i przy pomocy jakiego sprzętu strażacy ratują zdrowie i życie.
Przedmiot "Edukacja dla bezpieczeństwa" wszedł do programu gimnazjów 4 lata temu. To pełnoprawny, oceniany przedmiot obowiązkowy.
- "Edukacja dla bezpieczeństwa" to przedmiot, który skupia się na praktycznych i teoretycznych aspektach udzielania poszkodowanym pierwszej pomocy, pomocy przedmedycznej i - moim zdaniem - jest o wiele bardziej przydatny niż kiedyś przysposobienie obronne - mowił Marek Dominiak uczący gimnazjalistów bezpieczeństwa.
- Podczas lekcji mówimy też o zitegrowanym systemie ratownictwa. Stąd pomysł, aby uczniowie poznali służbę i wyposażenie strażaków Ochotniczej Straży Pożarnej w Bisztynku, czyli jednostki włączonej do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego - mówił Dominiak.
Podczas tej nietypowej lekcji przeprowadzonej w remizie OSP strażacy-ratownicy prezentowali sprzet będący w posiadaniu jednostki służący do ratownictwa medycznego. Były to czasem tajemnicze, choć proste urządzenia jak worki ambu z butlą tlenową, kołnierze usztywniające kręgosłup szyjny, odciągacze ciał obcych z tchawicy i przełyku, maski tlenowe, deska ortopedyczna, szyny do usztywniania kończyn itp.
Lekcja nie była tylko pokazem, ale i sprawdzeniem wiedzy juz nabytej przez uczniów. Strażacy pytali jak prawdiłowo obmywa sie oczy (od nosa w kierunku ucha) i dlaczego nalezy stosować opatrunek zawsze na obie gałki oczne jednocześnie (bo oczy są "zsynchronizowane" i poruszanie jedną gałką automatycznie powoduje poruszanie drugą - np. zanieczyszczoną).
Pokaz miał na celu przypomnienie podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy poszkodowanym np. w wypadkach drogowych i zasad prowadzenia resuscytacji.
Druga część lekcji poświęcona była prezentacji sprzętu hydraulicznego, gaśniczego, ochrony indywidualnej i umundurowania bojowego strażaków. Strażacy pokazali siłę urządzeń hydraulicnych i skuteczność pił spalinowych. Uczniowie mogli założyć aparaty powietrzne służące do wejścia do zadymionych pomieszczeń i poczuć ich ciężar oraz pooddychać powietrzem z butli.
- Myślę, że lekcja oparta na realiach pracy strażaków będzie bardziej skuteczna niż zajęcia teoretyczne prowadzone w sali lekcyjnej - podsumował spotkanie ze stażakami Marek Dominiak.
Andrzej Grabowski - 06.06.2013 r.
|