Miłośnicy piłki nożnej i rywalizacji sportowo-ruchowej mogli czas wolny długiego weekendu spędzić na boiskach "Orlik 2012" w Bisztynku. Animatorzy kompleksu boisk przygotowali tam zabawy dla dzieci - 31 maja i turniej piłkarski - 1 czerwca.
31 maja na "Orlika" przybyło niewielu chętnych do uczestnictwa z grach i zabawach sportowo-ruchowych. Pewnie dlatego, że tego dnia dzieci i młodziez obchodziła w swych szkołach Dzień Dziecka i już przed południem ich energia została nadszarpnięta lub wyczerpana udziałem w szkolnych rywalizacjach i zabawach. Przybyli jednak najwierniejsi bywalcy "Orlika" i animatorzy pprzeprowadzili z nimi kilka konkurencji w których nie chodziło o zwycięstwo, ale o dobrą zabawę.
Turniej piłkarski w dniu 1 czerwca skupił więcej uwagi i frekwencja dopisała. Do rozgrywek "dzikich drużyn" zgłosiło się ich sześć. Wszystkie rywalizowały w kategorii "open". Gościnnie wystąpiły zespoły spoza gminy Bisztynek, czyli "No Name" z Lutr i "Stryjewo" ze Stryjewa w gm. Biskupiec.
Zespoły grały w dwóch wylosowanych grupach a następnie wyłoniono grupę grającą o miejsca I-III i grupę grającą o miejsca IV-VI. Ostatecznie w turnieju zwyciężył legendarny i kultowy zespół "FC Chlewki" przed "Sezonem na norki" i "Stryjewem". Dalsze miejsca zajęły kolejno: "No Name", "Super Partia" i "Dwa samce na klamce...".
Jedynie w zespole "No name" wystąpiły dziewczęta. Zespół grał w mieszanym składzie a umiejętności piłkarskie dziewcząt wzbudzały szczery podziw rywali i kibiców, którzy przybyli na turniej. Dziewczęta z Lutr nie były jedynie ozdobą rozgrywek, ale pełnoprawnymi piłkarkami z którymi poważne kłopoty mieli zarówno bramkarze przeciwników jak i zawodnicy usiłujący je "okiwać". Za udział w rozgrywkach cztery piłkarki otrzymały równorzędne wyróżnienia Miss Turnieju i specjalne pamiątkowe dyplomy oraz czekolady regenerujące ich siły.
A teraz o zwycięzcach. Wreszcie dowiedzieliśmy się skąd nazwa "FC Chlewki". Zespół ten, w czasach kiedy jego piłkarze byli znacznie młosi, grał w miejscu, gdzie dziś stoi budynek piekarni przy ul. Kościelnej. To miejsce jest "przy" lub "za" chlewkami (zależy skąd się patrzy) przynależnymi ulicy Żeromskiego. Taki jest rodowód drużyny i jej nazwy :-)
FC Chlewki zwycieżyły w turnieju nie przegrywając żadnego meczu. W rywalizacji z "Chlewkami" bezbramkowy remis zaliczył zespół ze Stryjewa, który w Bisztynku wystąpił po raz pierwszy.
Andrzej Grabowski - 02.06.2013 r.
|
