Pech podczas Mistrzostw Polski

Ostatnie, 14. miejsce zajęła reprezentacja chłopców Gimazjum Publicznego w Bisztynku podczas przeprowadzonych 22 czerwca w Białymstoku Mistrzostw Polski w Drużynowej Lidze Lekkoatletycznej. Ostatnie miejsce to efekt m.in. kontuzji Kamila Rudzkiego odniesionej w biegu na 100 metrów. - Znacznie poniżej oczekiwań wypadły konkurencje techniczne (rzut oszczepem, pchnięcie kulą i skok w dal). Kontuzja Kamila Rudzkiego pozbawiła go możliwości walki o medal w biegu na 100m. Gdyby wszyscy zawodnicy uzyskali rezultaty w granicach rekordów życiowych stać nas było na X lokatę z wynikiem około 1500 pkt. - powiedział nam Marek Dominiak - nauczyciel wf w bisztyneckim gimnazjum. - Większość startujących reprezentacji np. z Aleksandrowa Łódzkiego, Polkowic, Gorzowa Wielkopolskiego, Kędzierzyna Koźla, Krakowa, Bydgoszczy Szczecina i innych to szkoły mistrzostwa sportowego, szkoły sportowe lub szkoły z klasami sportowymi. Na przykład w Gimnazjum nr 7 w Grudziądzu, gdzie jest 770 uczniów w klasach sportowych pracuje 17 nauczycieli wychowania fizycznego - mówił marek Dominiak. - Kamil Rudzki przyjechał na te zawody z drugim wynikiem w kraju w biegu na 100 metrów - 11,40 sek. Niestety w trakcie biegu na tym dystansie doznał poważnej kontuzji. Naderwania ścięgno mięśnia krawieckiego i nie wystąpił w sztafecie 4x100m, której wynik 46,91 sek. był szóstym wynikiem w Polsce. - Wartościowe wyniki uzyskali 300-metrowcy (Mariusz Tabaka-39,13 sek. XIII miejsce, Hubert Leszczenko-39,43 sek. - XX miejsce, Tomasz Kornatowski poprawił rekord życiowy -39,93 sek. - XXVII miejsce). Rekordy życiowe poprawili jeszcze w biegu na 1000m - Kamil Majek - 2:59,40 min. i Sylwester Kokoszka - 3:01,87 min. - Myślę jednak, że dla chłopaków z małego Bisztynka była to przygoda, którą zapamiętają do końca życia - opowiadał Marek Dominiak. Andrzej Grabowski - 04.07.2013 r.