Skrzyknęli się przez portal społecznościowy. Jak zwykle w Internecie udział w wydarzeniu zadeklarowało więcej osób niż faktycznie wzięło w nim udział, ale Harlem shake w Bisztynku, pierwszy internetowy mem w naszym miasteczku, można spokojnie uznać za udany.
Przechodnie, którzy nie byli zorientowani i przechodzili dziś około godz. 15:00 przez centrum Bisztynka mogli być nieco zdziwieni. Wiemy, że były telefony do najbliższych, że jakis wypadek chyba był, bo są tam kierujący ruchem i tłum gapiów.
Wypadku nie było, tłum gapiów był, ale po to, by przyglądać się grupie przebierańców, którzy postanowili wziąć udział w internetowym memie.
Słabiej zorientowanym wyjaśniamy za Wikipedią, że chodzi o: "Harlem shake - internetowy mem, kręcone przez internautów filmiki z charakterystycznym tańcem do piosenki "Harlem Shake" amerykańskiego DJ'a Baauera o dużym wirusowym potencjale, które błyskawicznie zdobyły rzesze fanów na całym świecie."
Mamy nadzieję, że to zaledwie pierwszy z memów w wykonaniu mieszkańców Bisztynka.
Pomysł Harlem Shake'a w Bisztynku pochodził od młodego człowieka o ksywie Wampir. Chyba wymyślił to z kolegami, ale pewności nie mamy. Oto pierwsza prezentacja mema, zmontowana szybko a więc niedoskonale.