Grzegorz Zawadzki z Bisztynka przysłał zdjęcie swego znaleziska. To stara, aluminiowa tabliczka z nazwiskiem zegarmistrza i optyka Huberta Krispa, prowadzącego swój zakład w przedwojennym Bisztynku.
Hubert Krisp mieszkał i miał swój zakład przy Bartensteinerstrasse 6, czyli przedwojennej ulicy Bartoszyckiej. Dziś jest to ul. Żeromskiego. Ze spisu ludności Bisztynka z 1939 roku wynika, że był mistrzem w swoim fachu. Z tabliczki wykopanej w ogródku przy ul. Górnośląskiej przez Grzegorza Zawadzkiego wynika z kolei, że pracował także jako optyk.
Z archiwalnych zdjęć miasta wynika, że jego zakład zegarmistrzowski znajdował się w ciągu kamieniczek istniejących do dziś przy ul. Żeromskiego. Sąsiadował z zakładem stolarskim Gustava Kostki. Zegarmistrz miał swój zakład w środku dzisiejszego ciągu przebudowanych przez lata kamienic.
Sama tabliczka wykopana przez Grzegorza Zawadzkiego stanowi zapewne coś w rodzaju tabliczki znamionowej. Ma ona wymiary 3,5 x 5 cm. Wykonana jest z aluminium. Mogła być umieszczona np. na skrzynce zegara ściennego.
Przypominamy, że w grudniu opisywaliśmy znaleziska i lokalizację innego zakładu zegarmistrzowskiego z przedwojennego Bisztynka, należącego do Eugena Strehla >>>
Znaleziona tabliczka udowadnia, że w miasteczku działało zatem co najmniej dwóch zegarmistrzów.
Andrzej Grabowski - 08.04.2017 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|