Zwęglone ciała dwóch osób znaleźli strażacy we wraku osobowego subaru, które około północy rozbiło się na przydrożnym drzewie w Janowcu, w gminie Bisztynek. Samochód po uderzeniu w drzewo stanął w płomieniach. Temperatura była tak wysoka, że stopiły się niektóre metalowe elementy pojazdu.
Około północy, 16/17 listopada na drodze powiatowej nr 1956N w Janowcu, gm. Bisztynek z nieustalonych przyczyn doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego.
Wstępne ustalenia wskazują, że jadący w kierunku miejscowości Grzęda osobowy subaru zjechał na lewą stronę jezdni, otarł się o jedno z przydrożnych drzew, po czym przodem uderzył w kolejne drzewo. Samochód stanął w płomieniach.
Na miejsce zostały wezwane służby ratownicze. Przybyły tam 4 zastępy straży pożarnej. Strażacy, po ugaszeniu pożaru, ujawnili wewnątrz samochodu zwęglone zwłoki dwóch osób.
Samochód miał tablice rejestracyjne z powiatu olsztyńskiego. Zarejestrowany był prawdopodobnie w gminie Dywity. Resztki lakieru zachowane na całkowicie spalonej karoserii wskazują, że był koloru ciemnozielonego. Droga w miejscu wypadku przez kilka godzin była całkowicie zablokowana. Nie spowodowało to utrudnień, bo jest to droga z której kierowcy korzystają rzadko. Na miejscu pracowali policjanci i prokurator.
Śledczy mają za zadanie, przede wszystkim, ustalenie tożsamości osób, które zginęły w wypadku. Stan zwłok nie pozwalał rozpoznać nawet płci tych osób. Temperatura płomieni była tak wysoka, że niektóre, metalowe elementy samochodu stopiły się.
Andrzej Grabowski - 17.11.2015 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|