Roman Chlebowicz, którego już poznaliście z jego fotograficznych archiwów przesłał nam, tym razem, zdjęcia wykonane jesienią 2016 r. podczas jego pobytu w Bisztynku.
Oto co o nadesłanych zdjęciach napisał nam ich autor:
"W październiku ubiegłego roku byłem z krótką wizytą w Bisztynku.
Zrobiłem trochę zdjęć, głównie pejzaże wokół Bisztynka, w promieniu około 3 kilometrów od jego centrum.
Plonem mojego kilkudniowego chodzenia po deszczowych, rozmokłych polach są zdjęcia, które przesyłam.
Większość to czarno-białe fotografie, nadal mój ulubiony rodzaj. W obróbce staram się je upodobnić do tych wykonanych na błonie fotograficznej. W większości przypadków używałem też ulubionego obiektywu szerokokątnego.
Zdjęcia (te czarno-białe) są kontrastowe, przyciemnione dla stworzenia nastroju."
Andrzej Grabowski - 16.03.2017 r.
|