Aktualności >>> Niepokonane dziewczęta z OSP Wozławki >>>

 .: Trzeba kupić stroje dla ochotniczek z Wozławek!

Najlepsze strażaczki to dziewczęta z Wozławek,
ale... trzeba je ubrać!

Dziewczyny z OSP w Wozławkach od lat zajmują czołowe miejsca w zawodach OSP. Ich wczorajszy sukces w zawodach powiatowych kwalifikuje je do zawodów na szczeblu wojewódzkim, a może i krajowym. Będą nas reprezentować, ale warto chyba, aby miały jednolite stroje.

W powiatowych zawodach sportowo-pożarniczych w Sępopolu zwyciężyły dziewczyny z OSP w Wozławkach. Wyróżniały się sprawnością, techniką humorem i... ubiorem. Niestety. Znaczy - ubrane były dobrze, ale każda inaczej :-)

Nawet debiutujące w zawodach ochotniczki z Kandyt zostały wyposażone w jednolite ubiory. Co prawda, nie były to ubiory bojowe, ale przynajmniej jednolite dresy i strażackie hełmy.

Rozmawialiśmy o ubiorach z dziewczętami. Oczywiście chcą startować w jednolitych strojach, ale nie stać ich na takie zakupy.

Wydaje mi się, że nawet gdyby było je wszystkie na to stać, to nie one powinny finansować takiego zakupu. One reprezentują przecież naszą gminę! Kobieca drużyna pożarnicza z Wozławek to już prawdziwa marka naszej gminy! Ich osiągnięcia można odnaleźć w internecie, co uczyniła np. szefowa KDP z Kandyt. Z lektury tych wiadomości wiedziała, że "z Wozławkami to my nie wygramy na pewno", a że prywatnie to moja własna szwagierka, więc wiem co piszę :-)

Prezesem Zarządu Powiatowego ZOSP jest dh Jan Wójcik, codziennie wykonujący funkcję burmistrza Bisztynka. Na wczorajszych zawodach go nie było, z uwagi na wyjazd służbowy. Zapewne, gdyby był, to sam by zauważył, że w pstrokatych, różnych, różniących się własnych ubiorach nasze dzielne dziewczeta z Wozławek startować nie powinny. A skoro na zawodach dh Wójcik nie był, to tą drogą upominamy się o sfinansowanie jednolitych i wyróżniających się strojów strażackich przeznaczonych dla reprezentujących gminę dziewcząt z Wozławek. Ten wydatek zapewne nie uszczupli, w istotny sposób, budżetu gminy, tym bardziej, że stroje takie posłużą nie tylko na jednych zawodach lub w akcjach ratowniczo - gaśniczych.

Ochotniczki z Wozławek uzyskały w zawodach 133,43 pkt. Warto zauważyć, że jest to wynik lepszy od trzech męskich drużyn pożarniczych. Gdyby więc dziewczęta startowały w zawodach męskich zajęłyby samodzielnie 7-8 miejsce w zawodach. Dzięki temu, że trzy z nich wsparły drużynę męską z Wozławek, drużyna ta zajęła 5 miejsce w zawodach "męskich". Nie może być jednak tak, że aby wystartować w rywlizacji muszą najpierw poprosić swych kolegów o pożyczenie kurtki, pasa lub hełmu. Te elementy są przecież obowiązkowe w ćwiczeniu bojowym.

Mam nieustającą nadzieję, że mój apel (choć nie tylko mój, bo podobny wypowiadali sędziowie - strażacy, rywalki z zawodów i osoby obserwujące zawody) trafi pod właściwy adres oraz, że ktoś się nad nim skutecznie "pochyli".

W trójzdjęciowej galerii poniżej porównujemy "ubiory sportowo-pożarnicze" dziewcząt z Wozławek oraz Kandyt w gm. Górowo Iławeckie i - o ile pamiętam - Judyt w gm. Sępopol.



Andrzej Grabowski - 24.09.2012 r.

Copyright: www.bisztynek24.pl 2012