"Tak niewiele dni pozostało do naszego rozstania
Już nigdy nie spotkamy się w takim gronie
Nie będzie wspólnie przeżywanych chwil,
stresów przed klasówką.
Już nigdy nie zbierzemy się na dźwięk dzwonka
i nie przywitamy gromkim "Dzień Dobry" naszych nauczycieli.
Klaso!
Choć może nie dałam tego po sobie poznać;
przeżyłam z Tobą kilka cudownych lat mojego życia.
Wiersz ten napisałam ponad 20 lat temu, gdy kończyłam liceum. Zdałam sobie sprawę, że nieodwracalnie kończy się pewien etap mojego życia. I tak dziś, moi drodzy wy kończycie. Zarówno uczniowie, jak i nauczyciele.
Moi Drodzy! 9 lat temu przyprowadzaliśmy was do pierwszej klasy. Niejednokrotnie podzielaliśmy wasz strach o to, czy dacie sobie radę, czy będziecie akceptowani przez rówieśników. Czy poradzicie sobie z natłokiem wiedzy, jaką przyjdzie wam przyswoić. Jednak jako rodzice, trzymaliśmy fason, byliśmy dla was wsparciem.
Poza tym, wierzyliśmy w dobre serca, przygotowanie pedagogiczne waszych nauczycieli. Gdy po ukończeniu szkoły podstawowej przyszliście do gimnazjum, byliśmy z was dumni, lecz także pełni obaw. Czy nie poczujecie się zbyt dorośli, czy nie będziecie sprawiali problemów wychowawczych w szkole i w domu.
Bywało różnie. Lecz ogólny bilans chyba wychodzi na plus. Dziś, stoicie na progu dorosłości. Pamiętajcie jednak, że dorosłość, nie zawsze idzie w parze z dojrzałością.
Wiem, że w swoim życiu niejednokrotnie będziecie wracali do szkolnych lat, będziecie cytowali teksty waszych nauczycieli, którzy pamiętajcie, zawsze chcieli waszego dobra. Nawet wtedy, gdy wam się wydawało, że zostaliście potraktowani niesprawiedliwie, że nie zgadzaliście się z ich opiniami, ocenami. Zawsze, różnymi sposobami chcieli wychować was na dobrych, wrażliwych,łaknących wiedzy i pełnych mądrości ludzi. Pamiętajcie o tym! (...)
Drodzy nauczyciele, wychowawcy, pozostali pracownicy gimnazjum. Nie ma wielu słów, które opisałyby naszą wdzięczność za to, że niejednokrotnie przejmowaliście nasze role wychowawców w czasach gdy my, rodzice zajęci z reguły pracą nie mieliśmy najzwyczajniej w świecie czasu na to, by pobyć z naszymi dziećmi, dostrzegać ich potrzeby, troski.
Niejednokrotnie wy byliście świadkami ich pierwszych miłosnych rozterek, problemów w relacjach koleżeńskich. I niejednokrotnie wy je rozwiązywaliście.
Wiem, że wy także wracacie myślami do swoich byłych uczniów, myślicie jak potoczyły się ich losy, czy są szczęśliwi, czy mają rodziny, dobrą pracę. I że cieszycie się gdy po latach wasi uczniowie ożywiają się na wasz widok, zagadają, zaproszą na jubileusz.
Jeszcze raz bardzo serdecznie wam dziękujemy. I życzymy na dalsze lata pracy: sił, wytrwałości, cierpliwości, pasji. Wiele zdrowia i radości z wykonywanej pracy.
Dziękujemy." |