O wielkim szczęściu może mówić pijany, 23-letni kierowca forda, który w Krzewinie uderzył nim w betonowy słup. Auto owinęło się wokół przeszkody. Kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Wczoraj (26 maja) tuż po godz. 20 23-letni mieszkaniec Krzewiny wybiegł z domu zdenerwowany po rodzinnej sprzeczce. Jak się potem okazało, wsiadł do swego forda fiesty i gwałtownie ruszył w kierunku drogi krajowej nr 57, drogą dojazdową do miejscowości, wykonaną z betonowych płyt.
Około 10 minut później jeden z mieszkańców Krzewiny powiadomił ojca 23-latka, że doszło do wypadku.
Kierujący fiestą jechał już w kierunku Krzewiny. Stracił panowanie nad autem, wpadł w poślizg na nawierzchni pokrytej piskiem i prawym bokiem uderzył w betonowy słup stojący po lewej stronie drogi. Uderzenie było tak silne, że samochód dosłownie owinął się wokół słupa.
Kierowca nie mógł samodzielnie wydostać się z pojazdu. Uwalaniali go strażacy.
Na miejscu został zbadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjant wykonujący czynności powiedział nam, że wynik wskazuje na stan nietrzeźwości. Nie chciał podawać wyniku pomiaru ze względu na konieczność wykonania badania kontrolnego.
Kierowca został zawieziony karetką pogotowia do szpitala w Bartoszycach. Wszystko wskazuje na to, że nie doznał poważniejszych obrażeń ciała.
Andrzej Grabowski - 27.05.2017 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|