Wyróżnienie Ryszarda Lengasa w konkursie literackim

W dniu 18 listopada 2010 r. o godz.17.00 w Bartoszyckim Domu Kultury rozstrzygnięto Konkurs Literacki im. Leonarda Turkowskiego-Bartoszyce 2010 r. Wyróżnienie w tym konkursie otrzymał mieszkaniec Bisztynka, Ryszard Lengas. Konkurs zorganizowany został przez przez Bartoszycką Grupę Literacką "Barcja", Urząd Miasta Bartoszyce, Starostwo Powiatowe w Bartoszycach i Bartoszycki Dom Kultury. W konkursie wzięło udział 16 autorów, którzy nadesłali 80 wierszy. Jury w składzie: Celina Wiśniewska, Józef J. Rojek i Jerzy Sałata nie przyznało I nagrody. Przyznano 3 II nagrody i 3 wyróżnienia. Jedno z nich otrzymał Ryszard Lengas z Bisztynka (nagroda książkowa i pieniężna). Finałowi konkursu literackiego towarzyszył Wernisaż Wystawy Poplenerowej XXIX Międzynarodowego Pleneru Plastyki "Królewska Sosna 2010". Warto wspomnieć, że w 2008 r. Ryszard Lengas również otrzymał wyróżnienie w IV Powiatowym Konkursie Poetyckim pn. "Ścieżki słów" w Bartoszycach. Kliknij i przeczytaj >>> słowa zapełniły bruliony poetów tyle do dodania nie wiem więc czy pisać warto o tym co dopowiedziane być nie potrafi czy walczyć słowem do ostatniej kropli atramentu i zwyciężyć ku chwale pióra Przebudzenie pragnę napisać wiersz boli mnie głowa biorę proszek popijam zasypiam jak zawsze ona taka piękna i młoda ja piękny nadmorska plaża ciepło patrzy mruży oczy kochamy się wielokrotnie jak zawsze budzi mnie brzęk szyby otwieram oczy nic się nie stało z głową jeszcze gorzej biorę proszek popijam zasypiam jak zawsze studencka dyskoteka dużo dymu piwo na stołach wino truskawkowe w szklankach akademik a potem u mnie kochamy się do rana jak zawsze wiercenie w głowie budzę się stara matka też nie może spać - zmarnujesz się synu nie pij tyle siostra ma przerzuty już wiele lat - nie naśladuj ojca i nie przychodź tak późno nie odpowiadam jak zawsze za ścianą pies sąsiada obszczekuje moją bezsenność znam tego drania nie pozwala odpocząć - musicie coś z nim zrobić biorę kolejny proszek popijam zasypiam jak zawsze budzę się przy drodze bolą mnie nogi ręce boli mnie głowa - wrócę do domu zmienię się wezmę proszek popiję będzie dobrze uda się jak zawsze Andrzej Grabowski - 19.11.2010 r.