Boiska "Orlik 2012" w Bisztynku, 4 maja 2013 r. opanowały dzieci, rywalizujące w przeróżnych konkurencjach sportowo-ruchowych. Sportową majówke na "Orliku" zorganizowali animatorzy tego zespołu boisk - Katarzyna Chomicz i Marcin Patrejko.
Dzieci ze szkół podstawowych, bo tylko takie zgłosiły się do zabaw na "Orliku" - mogły konkurować ze sobą skacząc na skakance, rzucając woreczkami do celu, strzelając piłką na małe bramki lub do celu, strzelając rzuty karne, odbijając piłke tenisową profesjonalną rakietą do tenisa ziemnego, odbijając piłkę siatkową, prowadząc piłke nożną slalomem lub żonglując nią na czas.
W zabawach i rywalizacji wzięło udział około 30. dzieci a ponieważ każdy mógł startować w kilku konkurencjach, na koniec zabawy wręczono ponad 100 dyplomów za I, II i III miejsca.
Nie sposób wymienić wszystkich sportowców, którzy zajęli czołowe miejsca w poszczególnych konkurencjach. Nie rywalizacja była celem sportowej majówki tylko zabawa i ruch na wolnym powietrzu. Ten cel został osiągnięty. Do zabaw przyłączali się rodzice i nieco starsi sportowcy, którzy dawali pokazy prawdziwego mistrzostwa. Inaczej nie można określić pokazu skakania na skakance wykonanego przez Annę Drozdowską, która jako jedyna potrafiła skrzyżować skakankę oraz obrócić ją dwukrotnie przy jednym podskoku. No cóż - wieku się nie przypomina kobietom, ale z całą pewnościa pani Anna należy do pokolenia dla którego skakanka była podstawą zabaw dziewczęcych.
Każdy z młodych sportowców otrzymał słodką nagrodę od organizatorów a ci, którzy zajęli miejsca "na pudle" także pamiątkowe dyplomy. Jeden z dyplomów został przyznany za "strzelenie największego focha podczas turnieju". Nagrodę tę przyznał niżej podpisany, a ów dyplom spowodował, że pewna małoletnia Kaśka zmieniła nastawienie do kwestii wygrywania i rywalizacji podczas podobnych imprez.
Animatorzy "Orlika" zapowiedzieli i obiecali, że już wkrótce impreza zostanie powtórzona.
Andrzej Grabowski - 04.05.2013 r.
|