Opowieść o cudownym ocaleniu Bisztynka przed szalejącym pożarem już kilkukrotnie cytowaliśmy na naszych stronach. Zwykle przy okazji dorocznych pielgrzymek do Stoczka Klasztornego. Bisztynek ma bowiem szczególną tradycję tych pielgrzymek.
W 1666 r. mieszkańcy Bisztynka ślubowali regularne pielgrzymki do cudownego obrazu NMP Matki Pokoju w Stoczku Warmińskim, kiedy to na skutek gwałtownych burz i ulewnych deszczów nie byli w stanie rozpocząć żniw. Obyczaj ten uległ wzmocnieniu w 1714 r. wskutek następującego wydarzenia: podczas letniej burzy uderzenie pioruna spowodowało pożar, który zagrażał całemu miastu. Wówczas "burmistrz Michał Lampert wybiegł na Rynek i modlił się na kolanach ślubując, że jeśli Matka Miłosierdzia ocali miasto, wówczas on zarządzi uroczystą procesję do Świątyni Pokoju ku jej czci. I natychmiast ogień przygasł mimo silnie wiejącego wiatru".
Od 1714 roku pielgrzymki z Bisztynka do Stoczka ruszają regularnie.
Od kilku już lat poszukiwaliśmy jednak materialnego śladu tego bisztyneckiego cudu. Wcześniej odnaleźlismy informację, że władze Bisztynka ufundowały wykonanie malowidła przedstawiającego ów cud i panoramę miasteczka. Malowidło miało znajdować się w kościele w Stoczku. Mimo wielu tam bytności oraz rozmów z zakonnikami nie udawało się nam go odnaleźć.
Wreszcie udało się dzięki pewnemu Piotrowi - ieszkańcowi Stoczka, kóry przez lata pracował w klasztorze jako konserwator. Wskazał nam to malowidło. To jedno z sześciu podobnych obrazów malowanych na tynku w prezbiterium kościoła. Wszystkie przedstawiają cuda związane z Matką Bożą Królową Pokoju.
Panorama Bisztynka znajduje się po lewej stronie prezbiterium (patrząc od wejścia do kościoła) w środku. Malowidło przedstawiamy na zdjęciach poniżej.
Jest to - niestety - tylko powielenie malowidła z zakrystii kościoła w Bisztynku wykonanego prawdopodobnie w XVI lub XVII wieku, ale pokazuje choćby kształt wieży kościoła przed jego rozbudową, kształt Ratusza Miejskiego oraz - co najmniej - jednej z bram do miasta. Jeśli będziecie w Stoczku warto obejrzeć ten obraz "na żywo".
|