Agata Stankiewicz z Bisztynka pojedzie z misyjnym posłaniem do Zambii
Agata Stankiewicz z Bisztynka, już za dwa miesiące będzie w miejscowości Mansa w Zambii w Afryce. Pojedzie tam na misje święte - wolontariat Don Bosco, przygotowana do tej służby w Salezjańskim Ośrodku Misyjnym w Warszawie. Dziś w kościele w Bisztynku odbyła się ceremonia posłania jej na misje. Agata otrzymała Krzyż Misyjny z rąk proboszcza ks. Eugeniusza Bartusika.
Mszę świętą, w trakcie której 23-letnia Agata Stankiewicz otrzymała posłanie misyjne, celebrował salezjanin ks. Maciej Makuła, który zajmował się przygotowaniem grupy 14 młodych świeckich wolontariuszy, wyjeżdżających w tym roku, na Misje św. do Zambii, Ugandy, Peru i Wenezueli. Ks. Makuła wgłosił też Słowo Boże.
- Pokażcie mi jak wygląda "wola Boża". Nie widzimy jej. Nie możemy sobie wyobrazić jak wygląda Bóg, a co dopiero, co to jest Jego wola - mówił. - Możemy jednak doświadczyć tej Woli, spotkać Jezusa, słuchać Go, rozmawiać z Nim, zadawać pytania. Jezus szuka każdego z nas. Wymyśla różne sposoby, aby do nas dotrzeć. On woła każdego z nas po imieniu. Zdarza się, że słyszymy to wołanie, ale nie odpowiadamy na nie. "Ty sobie wołaj Jeziusie, ja Cię słuchał nie będę, bo..." i tu mamy szereg powodów, aby na wołanie nie odpowiedzieć. Tak postępują niedojrzali chrześcijanie - mówił kaznodzieja.
- Są jednak tacy, którzy słysząc to wołanie odpowiedzieli na nie. Także w tej parafii. Agata Stankiewicz usłyszała je i odpowiedziała.
- Dzisiejsza uroczystość nie jest postawieniem Agaty na piedestał. Jest to jej pożegnanie się w własną parafią. Ona znalazła Chrystusa i chce dawać Jego świadectwo tam w biednej Zambii, wśród najuboższych dzieci. Alicja, którą zastąpi Agata w Mansie, o tych dzieciach pisze "trzylatki-czekoladki", "łobuzy, które potrafią z klasy zrobić tornado". To jednak łobuzy wśród których są takie, którym niedawno umarła mama. Codziennie przychodzą do ośrodka misyjnego zalani łzami.
- Zapytajcie Ahgatę jaka jest jej motywacja do tego wyjazdu - namawiał ks. Makuła. - Wiem, że odpowie, że jej motywacja ma na imię Jezus!
Podczas Mszy ks. proboszcz Eugeniusz Bartusik poświęcił Krzyż Misyjny i zawiesił go na szyi Agaty. Odczytał też dokument "posyłający" ja na Mise św.
Przed zakończeniem nabożeństwa misjonarka świecka - Agata Stankiewicz prosiła zebranych w kościele o wsparcie duchowe i podkreśliła: "to nie jest "moja" misja, to jest misja Kościoła, a ja jestem tylko narzędziem".
Jak się dowiedzieliśmy, Agata pojedzie do Zambii wspólnie z Beatą, która dziś zajmowała się prowadzeniem sklepiku misyjnego ustawionego przed kościołem w Bisztynku. Zobaczycie je na zdjęciach poniżej. Obejrzyjcie też film ze spotkania wszystkich wolontariuszy misyjnych ze swymi rodzicami.
Agata obiecała nam już teraz wysyłanie korespondencji z Zambii, a o ich ilości zdecyduje czas wolny i... dostęp do elektryczności oraz internetu. W Mansie bywają z tym kłopoty.
