Nie przypominamy sobie abyśmy pisali kiedykolwiek o obniżce cen, podatków czy opłat lokalnych. Tym razem jednak z takim zjawiskiem mamy do czynienia. Rada Miejska w Bisztynku obniżyła wczoraj, na nadzwyczajnej sesji, opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, czyli tzw. podatek śmieciowy.
Rada Miejska w Bisztynku w dniu 27.12.2012 r. w sprawie wyboru metody ustalania opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz ustalenia tej opłaty na terenie gminy i miasta Bisztynek ustaliła opłaty na poziomie:
- 9,95 zł, na jednego mieszkańca miesięcznie jeżeli odpady komunalne zbierane będą przez właścicieli w sposób selektywny; - 14,92 zł, na jednego mieszkańca jeśli odpady nie będa segregowane.
Stawki te zmieniła wczorajsza chwała Ray Miejskiej. Wynosić one będa odpowiednio:
- 7 zł, na jednego mieszkańca jeśli odpady zbierane będa w sposób selektywny (będa segregowane) - 12 zł, na jednego mieszkańca jeśli odpady nie będą segregowane.
W uzasadnieniu do projektu uchwały zmieniającej stawki "podatku śmieciowego" czytamy, że jest to m.in. efekt przeprowadzonego przetargu i zaproponowanej przez podmiot gospodarczy ceny.
Przetarg rozpisany na "Odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych na terenie gminy Bisztynek" wygrała spółka "Sękity". Spółka zaproponowała bowiem najniższą cenę na kwotę 132.660 złotych (brutto - wartość zamówienia).
Termin realizacji zamówienia to okres od 1 lipca 2013 r. do 31 grudnia 2013 r.
Z dołączonych do projektu uchwały szczegółowych wyliczeń i kalkulacji wynika, że 40% właścicieli nieruchomości zamieszkałych zadeklarowało, że będzie prowadzić selektywną zbiórkę odpadów komunalnych, a 60%, że nie będzie odpadów segregowało.
Rada Miejska w Bisztynku podjęła też uchwałę umożliwiającą dokonywanie opłat za wywóz śmieci u sołtsów i przewodniczących rad osiedlowych, co dla wielu mieszkańców naszej gminy może być formą wygodniejszą od wpłat w kasie Urzędu Miejskiego.
Najogólniej mówiąc obniżka cen za odbieranie od nas odpadów komunalnych musiała być skalkulowana na nowo po rostrzygnięciu przetargu. Co prawda wszystkie koszty funcjonowania nowego systemu gospodarowania odpadami muszą być pokryte z opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi ale gminy nie mogą też czerpoać żadnych zysków z tej opłaty, abni nie moga subsydiować tych zadań z innych dochodów gminy. Stawka opłat musi być dokładnym odzwierciedleniem kosztów. Skoro koszty te są niższ a tak zadeklarowała w przetargu spółka "Sękity" to i opłaty muszą być niższe.
Andrzej Grabowski - 20.06.2013 r.
|