Wreszcie zima; śnieżna i mroźna mogły zawołać morsy z Bisztynka. To jest przecież coś, co morsy lubią przecież najbardziej. Zaczęła się przedkąpielowa walka ze śniegiem i lodem, a potem kąpiel w naprawdę zimowym otoczeniu.
Jedenaścioro miłośniczek i miłośników lodowatych kąpieli zanurzyło się dziś, w stawie przy ul. Orzeszkowej w Bisztynku i w głębokim śniegu; też przy ul. Orzeszkowej. Była to pierwsza okazja do kąpieli w puchu śnieżnym, który - czego wielu nie doświadczyło - wydaje się gorący, gdy położyć się na niego po kąpieli w lodowatej wodzie.
Fotorelację z tej pierwszej kąpieli w prawdziwie zimowym otoczeniu sezonu 2013/2014 przesłali nam Wioleta i Cezary Bartosz Drozdowscy.
Andrzej Grabowski - 08.12.2013 r.
|