Zakończyły się prace remontowe i konserwatorskie elewacji budynku Urzędu Miejskiego w Bisztynku. Dziś prezentuje się okazale. Remont kosztował blisko 110 tys. złotych.
Elewacja budynku Urzędu Miejskiego w Bisztynku nie była remontowana od około 1985 roku. Przedstawiała się już dość żałośnie. W lipcu 2015 roku wykonano wreszcie jej kolejny remont. Budynek ten jest zabytkiem więc prace odbywały się pod nadzorem konserwatorskim.
Historyczne źródła mówią o tym, że budowa tego budynku (oraz przyległych a dziś już nieistniejących) zakończona została w 1911 roku. Mieściła się w nim wtedy elektrownia miejska (Städtisches Elektrizitätswerk). Jednym z pierwszych obiektów podłączonych do prądu w miasteczku był kościół katolicki, w którym zamontowano oświetlenie elektryczne i elektrycznie napędzane sprężarki powietrza do organów. Szybko też zamontowano elektryczne lampy uliczne oraz zelektryfikowano miejskie wodociągi.
- Priorytetem prowadzonych robót było przywrócenie oryginalnych elementów budynku. Dlatego z elewacji zdjęto luźne przewody i instalacje. Odparzone tynki i cementowe uzupełnienia usunięto. Elewacja została też oczyszczona z pokryć malarskich - mówił Roman Rysztowski z Urzędu Miejskiego zajmujący się tą inwestycją.
W latach 80-tych ceglane mury budynku zostały pomalowane farbą emulsyjną o kolorze przypominającym barwę cegły i według ówcześnie panującej "mody" spoiny między cegłami pomalowano na biało. Pracownicy firmy wykonującej remont trwający od maja 2015 r. ręcznie, przy pomocy papieru ściernego usunęli te pokrycia. Zgodnie z zaleceniami konserwatorskimi nie wolno im było stosować do prac urządzeń elektrycznych, ani preparatów chemicznych do usuwania pokryć malarskich.
W ramach skończonego właśnie remontu pracownicy zdezynfekowali też cokół budynku specjalnym preparatem, wzmocnili miejsca gdzie występowały pęknięcia ścian, uzupełnili drobne ubytki cegieł oraz detali tynkowanych (bonie, opaski, gzymsy).
Remont elewacji - tak naprawdę - rozpoczął się w roku 2012. Wówczas wymieniono okna w budynku. Zamiast ram malowanych na biało pojawiły się wówczas ramy w kolorze niebiesko-zielonym. W trakcie prac konserwatorskich wykonanych wtedy odkryto bowiem, że ramy okienne taką barwę miały, gdy budynek zbudowano.
Koszt remontu elewacji budynku wyniósł blisko 110 tys. złotych. Remont finansowała gmina Bisztynek ze środkow własnych.
Andrzej Grabowski - 03.08.2015 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|
