W kaplicy św. Marty w Bisztynku nabożeństwa odprawiane są tylko raz w roku, w dniu wspomnienia św. Marty z Betanii - patronki kapliczki przy ul. G. Morcinka. Tak też było 29 lipca 2013 r. Przy tej okazji przypominamy nieco historii tej części naszego miasteczka.
Św. Marta z Betanii to pierwsza patronka Bisztynka. We wsi Strowangen, będącej opoką później założonego Bisztynka, istniał kościół pod wezwaniem św. Marty. Wieś Strowangen lokowana w 1349 roku i w momencie podjęcia decyzji o założeniu miasta, na bazie tej wsi, była to miejscowość dobrze zorganizowana. Działały tu dwa młyny wodne, olejarnia a wierni modlili się w kościele. Zapewne drewnianym i dość skromnym. Do dziś nie pozostał po nim żaden ślad.
O kościele tym wiadomo jedynie tyle, że stał w miejscu (w przybliżeniu), gdzie dziś stoi kaplica św. Marty. Kaplica ta upamiętnia więc zarówno wieś Stowangen jak i pierwszą bisztynecką świątynię.
Osada Strowangen zwana przez Niemcow Schöneflys (Piękny Potok) została założona wcześniej niz data jej lokalcji. 21 listopada 1346 roku wójt biskupi Brunon von Luter wystawił dokument oddający tej wsi 66 włok ziemi jako beneficjum proboszcza. Strowangen lokował biskup Herman z Pragi. Wsi nadano prawo chełmińskie. Zasadźcą został Jan z Rogoża, ktoremu przyznano 6 włók ziemi wolnych od czynszu. Pozwolono mu też zbudować młyn wodny i zezwolono na połów ryb.
Po upływie kilkunastu lat biskup Jan Stryprock zezwolił kolejnemu sołtysowi - Piotrowi, na budowę drugiego młyna. Powstał on w 1364 roku jako tłocznia oleju; wkrótce jednak został przekształcony w młyn zbożowy.
Jak wspomnieliśmy, patronką pierwszego kościoła w Strowangen była św. Marta z Betanii, patronka gospodyń domowch, wedle przekazu św. Łukasza - osoba nad wyraz pracowita. Być może te jej cechy zdecydowały o tym, by pracowici założyciele wsi a później miasta mieli pewien wzór do naśladowania. Przyczyn dla których wybrano tę właśnie patronkę możemy się tylko domyślać.
Jest jednak faktem, że w Bisztynku kult św. Marty przetrwał wieki. Gdy zaczęto budować dzisiejszy kościół św. Michała Archanioła w Bisztynku mieszkańcy byli przekonani, że upamiętni on właśnie św. Martę i kościołem św. Marty nazywali go do XIX wieku. Kościół ten konsekrował biskup Michał Działyński w roku 1633 r. i nadał mu imię własnego patrona, Michała Archanioła, wbrew woli fundatora, czyli Tomasza Markeima - dziekana z Barczewa - rodem z Bisztynka. Stąd pewien rodzaj sprzeciwu mieszkańców wyrażany w uporczywym nazywaniu kościoła kościołem św. Marty. Ten spór zakończony został dopiero w roku 1859, gdy wybudowano kaplicę św. Marty.
Piszemy tyle o historii, bo informacje na ten temat nie są znane przez mieszkańców obecnych a nabożeństwa w i przy kapliczce św. Marty nabierają w ten sposób innego, nie tylko teologicznego lub liturgicznego znaczenia. To swego rodzaju powrót do najstarszych korzeni naszego miasteczka a udział w dorocznym odpuście ma znaczenie także historyczne. Wierni zgromadzeni przy kaplicy św. Marty stali bowiem w miejscu, gdzie przed wiekami modlili się i ciężko pracowali pierwsi mieszkańcy wsi i miasteczka.
Nabożeństwo odpustowe, mszę św. odprawił w tym roku proboszcz parafii w Bisztynku ks. Janusz Rybczyński. Słowo Boże wygłosił gość parafii - ks. prałat Jan Rosłan - kapelan biskupa Jacka Jezierskiego. Wspominał o św. Marcie i jej postawie opisanej przez św. Łukasza Eangelistę.
Przed odpustem, staraniem mieszkających w dawnym Strowangen, dzisiejszych mieszkańców ulic Morcinka, Rolnej, Grunwaldzkiej, Miarki i Górnośląskiej oraz Szkolnej odnowiono figurę św. Marty ustawioną w niszy nad wejściem do kaplicy. Usunięto stare i zniszczone warstwy farb i figurę na nowo pomalowano. Jej nowy wygląd przestawiamy na jednym ze zdjęć w galerii poniżej.
Andrzej Grabowski - 31.07.2013 r.
|