Orszak Trzech Króli po raz drugi przeszedł ulicami Bisztynka
Ulicami Bisztynka przeszedł barwny Orszak Trzech Króli. Mimo trzaskającego mrozu wzięło w nim udział kilkaset osób.
Trzaskający mróz nie przeszkodził mieszkańcom miasta i gminy Bisztynek w zorganizowaniu drugiego w historii miasteczka Orszaku Trzech Króli. Wzięło w nim udział kilkaset osób.
Uroczystości rozpoczęła msza święta koncelebrowana przez ks. Janusza Rybczyńskiego i ks. Marka Sowińskiego w kościele św. Macieja Apostoła w Bisztynku.
Już w kościele, tuż po nabożeństwie odebrana została pierwsza scenka biblijna przygotowana przez młodzież pod kierunkiem Krystyny Kijewicz. Kolejne odgrywano na zewnątrz. Były to kolejno: scena stworzenia świata przygotowana przez mieszkańców parafii Sątopy i Unikowo, scena z udziałem Adama i Ewy w raju przygotowana przez podopieczne Domu Pomocy Społecznej w Bisztynku i scena obudzenia pasterzy po narodzeniu Jezusa przygotowana przez mieszkańców parafii w Grzędzie.
Orszak zakończył się w miejskiej stajence, gdzie w rolę Świętej Rodziny wcielili się państwo Mielowscy z Bisztynka. Tu odegrano scenę złożenia kadzidła, mirry i złota przez Trzech Króli.
Życzenia uczestnikom Orszaku złożył burmistrz Marek Dominiak a podziękowania za organizację i udział - dyrektor ośrodka kultury Wioletta Jaskólska.