Paluzy uroczyście obchodziły parafialne Święto Plonów. Były to zarówno dożynki parafialne jak i odpust. Kościół w Paluzach nosi bowiem miano kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Był to więc odpust Matki Boskiej Siewnej.
Uroczystości miały charakter religijny i skupiły się na bardzo uroczystej Mszy świętej koncelebrowanej, pod przewodnictwem ks. Pawła Rabczyńskiego - Rektora Wyższego Seminarium Duchownego Metropolii Warmińskiej "Hosianum", którem towarzyszyli: ks. Jarosław Baluta z parafii w Budrach i ks. Wojciech Wajda z parafii w Bisztynku. Msza rozpoczęła się od poświęcenia wieńcow dożynkowych i owoców pracy rolników przyniesionych przez parafian z Paluz, Grzędy, Bajdyt i Bisztynka. Księża poświęcili też ziarno siewne. Słowo Boże wygłosił ks. Rabczyński.
Po nabożeństwie odbyła się procesja z wieńcami dożynkowymi. Uroczystości skupiły dużo liczbę parafian i gości z różnych miejscowości naszej gminy, ale też województwa.
O tradycji odpustowej przypominało typowe stoisko handlowe z zabawkami dla dzieci i nie tylko dla dzieci. Wśród plastikowych pistoletów i "komórek" można było jeszcze znaleźć, typowe dla takich stoisk sprzed lat, "prawdziwe" zabawki odpustowe, jak choćby wykonaną z kolorowego papieru piłeczkę na gumce.
Dożynki odbyły się bez koncertów disco-polowych, stoisk z piwem, podświetlonej sceny, parku zabaw dla dzieci i tym podobnych "ulepszeń". Odbyły się tak jak przez dziesiątki lat się odbywały. Religijnie, z podziękowaniem za zebrane plony i nadzieją na podobne lub lepsze w przyszłym roku. O tym, że jest to doniosła uroczystość świadczyły odświętne stroje parafian, ich zaangażowanie w przygotowanie uroczystości i wyjątkowo uroczyste nabożeństwo. Nie było potrzeba wszystkich dodatków z którymi spotkamy się już jutro w Bisztynku...
Andrzej Grabowski - 10.09.2011 r.
|