Aktualności >>> Jeden z radnych miejskich chce uratować szpaler krzaków. >>>

 .: Inwestycja z trudnościami

TUJE CZY CHODNIK? - HAMLETOWSKIE PYTANIE?

Inwestycja warta łącznie 60 tys. złotych trwa właśnie w Bisztynku. Są to prace poprawiające wygląd miasteczka, polegająca na ułożeniu nowych chodników w kilku miejscach miasta oraz uporządkowaniu terenu przy pomniku Henryka Sienkiewicza.

Niestety wiąże się ona z niezrozumiałymi dla wielu trudnościami. Teren wokół pomnika ma być uporządkowany według wstępnej koncepcji, którą udało nam się zobaczyć w Urzędzie Miejskim. Polega ona, między innymi, na wykonaniu nowych chodników wokół skweru z pomnikiem.

- Nerwy mnie ponoszą jak słyszę, że ktoś z radnych protestuje przeciwko wykarczowaniu starych krzewów tui - mówił nam Henryk Komsta - wykonawca prac. - To są krzaki, które zasłaniają widok na zabytkowe budynki przedszkola. Ich korzenie powodują niszczenie chodników, a niewielka wysokość uniemożliwia korzystanie z istniejących chodników, będących w tragicznym stanie technicznym. Ten "protest" chwilowo - mam nadzieję - wstrzymał prace przy rozbiórce trotuaru prowadzącego między innymi na Miejski Plac Zabaw - twierdzi wykonawca. - Nie mogę zrozumieć takiej postawy. Według tego radnego będzie lepiej, wtedy gdy po chodniku nie da się chodzić - pyta rozzłoszczony.

Wspominana koncepcja porządkowania tego terenu przewiduje obsadzenie całości żywopłotem, posadzenie kompozycji drzew o kolorowym ulistnieniu, drzew iglastych, szpaleru drzew szczepionych, szpaleru z róży okrywowej, wyrównanie terenu, wykonanie nowych trawników itd. Schody prowadzące do pomnika zostaną wykonane ze specjalnego kamienia i dodatkowo zainstalowane ma tam być oświetlenie. Od strony budynku przedszkola będzie wykonane wejście na skwer. Niestety jeden z "wybitnie proekologicznych" radnych ma "poważne wątpliwości" dotyczące karczowania krzewów typowych raczej dla cmentarzy niż skwerów miejskich. Jakoś nie miał ich, gdy dokonywano wycinki potężnych drzew przy ul. Kościuszki rosnących na brzegach "Małpiego Gaju".

Na szczęście aktywista nie oprotestował jeszcze prac trwających w innych miejscach Bisztynka. - Chcemy w jak najszybszym czasie ułożyć w mieście 720 metrów kwadratowych nowych chodników - mówił nam jeden z miejskich urzędników - Mariusz Drozdowski. - Prace trwają przy ul. Orzeszkowej i jest to zakończenie prac rozpoczętych znacznie wcześniej. Tam ułożymy około 60 metrów nowego chodnika, po prawej stronie ulicy, patrząc od ul. Wojska Polskiego. Wkrótce rozpoczynamy prace przy ul. Konopnickiej, od banku i chodnik zostanie ułożony na całej długości tej ulicy. Prace te w całości finansuje Urząd Miejski, a w ich zakres nie weszła wcześniejsza wymiana nawierzchni chodników przy pl. Wolności i al. Wojska Polskiego. W tamtym przypadku inwestycja współfinansowana był przez zarządcę drogi wojewódzkiej. Te 720 metrów kwadratowych nowych chodników finansujemy sami - wyjaśnił nam Drozdowski.

Udało nam się obejrzeć komputerową wizualizację projektu uporządkowania parku w pobliżu Urzędu Miejskiego w Bisztynku. To jeden z kolejnych pomysłów na poprawienie wizerunku miasta, który może być zrealizowany w przyszłości. Nietety nie możemy opublikować tej wizualizacji. Zapewniam jednak, że pomysł jest rewelacyjny.



Andrzej Grabowski - 09.12.2008 r.

Copyright: www.bisztynek.strona.pl 2008