Piski, oklaski, aplauz na stojąco i żądania bisów oraz wspólny śpiew to słowa, które najlepiej opisują atmosferę podczas imprezy "Planeta Kobiet" która odbyła się w ośrodku kultury w Bisztynku 5 marca z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet.
Mieszaninę przeróżnych umiejętności zaprezentowali w ośrodku kultury mieszkańcy Bisztynka i okolic podczas imprezy pod nazwą "Planeta Kobiet, czyli marzec w Bisztynku" z okazji zbliżającego się Dnia Kobiet.
Na scenie pojawiali się kolejno: zespół rockowy B&R (nazwa jest skrótem od nazw miast z których pochodzą muzycy, czyli Bisztynek i Reszel) i Teatr Światła, czyli grupa młodzieży ćwicząca układy taneczne z ledowymi (na razie) poi pod kierunkiem Edyty Danilczuk.
"Już taki jestem zimny drań" zaśpiewał gimnazjalista Mateusz Janik. Wiersz recytował wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Grzegorz Majewski a pod koniec imprezy także dyrektor gimnazjum Mirosław Domżalski. Męska część zespołu wokalnego "Mozaika" śpiewała popularne przeboje jak choćby "Takie tango".
Z duszą na ramieniu, na gitarze grał i śpiewał niżej podpisany. "Beata z Albatrosa" oraz "Nie płacz Ewka" wywołały wśród pań, już po koncercie, kilka wyznań miłości i prośby o rozszerzenie repertuaru o kolejne polskie hity, które należy zaprezentować przy najbliższej okazji.
Zespół Ale Babki z Sątop-Samulewa złożony z samych pań wystąpił w męskich strojach, a gdy w czasie utworu Czarno-Czarnych "Nogi" zza zasłon zaczęły pojawiać się prawdziwe i zgrabne, kobiece nogi publiczność oszalała mimo, że w 99% złożona była z kobiet.
Nogi zza kulis i na scenie prezentowały pracownice ośrodka kultury z dyrektor Wiolettą Jaskólską na czele. I tak jak mówią słowa wspomnianej piosenki wystąpiły w mini.
Ten utwór wygrał nawet z "My Słowianie" i na życzenie publiczności musiał być zaśpiewany raz jeszcze. Oczywiście z prezentacją nóg. Możemy zdradzić tajemnicę, iż na pomysł tej prezentacji panie z ośrodka wpadły zaledwie 10 minut przed jej wykonaniem.
Znacznie dłużej nad 1,5 minutowym układem tanecznym pracowali faceci w czerni, czyli: burmistrz Marek Dominiak, Bogdan Celej, Marcin Matejunas, Adrian Porydzaj, Jarosław Wadowski i Andrzej Grabowski. Podczas 5 wcześniejszych prób prowadzonych przez Edytę Danilczuk zdołali wreszcie wypracować umiejętność poruszania się i mogli zaprezentować się publiczności.
Wykonanie było chyba udane skoro panie z publiczności zażądały bisu. Bisowe wykonanie, już nie było tak precyzyjne i dodatkowo przyniosło straty, bo garderoba jednego z tancerzy nie wytrzymała próby. Na szczęście w miejscu niezauważalnym dla publiczności.
W pomieszczeniach ośrodka kultury panie mogły skorzystać z usług profesjonalnej kosmetyczki ze studia Goldwell z Bartoszyc. Studio ufundowało też zestawy kosmetyków dla pań, które zdecydowały się wziąć udział w tanecznym konkursie.
Poza sceną, jeszcze przed imprezą oraz w jej trakcie, w zaimprowizowanym studio fotograficznym odbyła się sesja fotograficzna z udziałem pań pracujących w ośrodku kultury. Kilka zdjęć z tej sesji prezentujemy w galerii poniżej.