Największe skupisko mieszkańców Bisztynka to osiedle przy ul. Słonecznej. To też największe skupisko dzieci. Najmłodsi nie mieli tam, do tej pory, miejsca do zabaw. Niedawno to się zmieniło. Zmieniło się też otoczenie bloku nr 9, ale także wypiękniał... kawałek ulicy Kolejowej.
Brak miejsca do zabaw i spędzania wolnego czasu dla dzieci mieszkających przy ul. Słonecznej w Bisztynku mieszkańcy sygnalizowali wielokrotnie. Na budowę profesjonalnych zabawek i placu zabaw nie było pieniędzy więc wzięli sprawy w swoje ręce.
Już kilka lat temu wykorzystali urządzenia starego placu zabaw, który został zdemontowany. Przy bloku nr 9 pojawiły się drabinki, drążki, "trzepaki". To jednak nie wystarczało dzieciakom. Dorośli mieszkańcy "załatwili" małe bramki do gry w piłkę a ostatnio także siatkę do siatkówki i dwie piaskownice oraz wykonali huśtawkę z opony. Teraz, urządzony sposobem gospodarczym plac zabaw, maluchy odwiedzają tłumnie. I nie są to tylko dzieci mieszkające przy ul. Słonecznej.
Miłośnicy podwórkowej piłki nożnej ćwiczą tam strzały i parady bramkarskie, a w piaskownicach głębokie wykopy wykonują miłośnicy... hmmm... archeologii (?). Co prawda w naszej obecności nic cennego w piaskownicach nie znaleźli, ale poszukiwania, przy pomocy łopatek, grabek i wiaderek trwają.
Mieszkańcy bloku nr 9 zadbali nie tylko o dobre humory dzieci, ale też otoczenie budynku w którym mieszkają. Obecnie teren, przy tym właśnie bloku, wygląda najbardziej kwietnie i świetnie. Wszystko to jest oczywiście zasługą pracujących społecznie mieszkańców.
W urządzenie placu zabaw włączyło się całe mnóstwo osób, które darowały drewno na piaskownice lub całe piaskownice, wykonały huśtawkę z opony, wykonały i ustawiły ławki, darowały siatki, załatwiały bramki, wkopywały drabinki, "trzepaki" i drążki itd. W imieniu dziatwy wszystkim im dziękujemy.
Osiedle przy Słonecznej to nie jedyne świeżo urządzone miejsce. Przed kilkoma dniami, przy ul. Kolejowej pojawił się nowy, obsadzony roślinami skwer. Znajduje się on przy zbiegu ulicy Kolejowej z dawną Dworcową. Tu działały panie zajmujące się trwającą wciąż akcją "Kwiatek dla Bisztynka" przy współpracy z przedsiębiorcą mającym zakład w pobliżu.
Andrzej Grabowski - 30.05.2013 r.
|