Minęła kolejna kadencja działalności zarządu LKS Reduta Bisztynek - stowarzyszenia sportowego - pod kierunkiem Marka Dominiaka. 15 lutego 2013 r. stary zarząd złożył sprawozdanie z działalności. Wybrano nowy zarząd. Prezesem Reduty ponownie został Marek Dominiak.
Członków stowarzyszenia, sympatyków i kibiców oraz gości witał ustępujący prezes Marek Dominiak. Walne zgromadzenie LKS Reduta rozpoczęło się od uczczenia minutą ciszy działaczy i wiernych kibiców, którzy zmarli w ciągu sześciu ostatnich lat, czyli w okresie działalności zarządu kierowanego przez Marka Dominiaka.
Odeszli od nas: Henryk Zwierzchlewski, Jan Kozoń, Karol Symanowicz, Kazimierz Milanowski, Włodzimierz Misiło, Jan Hołoweńczak, Henryk Kisielewski, Wacław Bartczak, Józef Szyło, Krzysztof Zwęgliński, Feliks Papieski, Adam Sielczak i Wiesław Kacprzak.
Składając sprawozdanie Marek Dominiak dziękował swym poprzednikom: Marianowi Dąbrowskiemu, Ryszardowi Zduniukowi, ś.p. Janowi Kozoniowi, ś.p. Feliksowi Papieskiemu i Józefowi Kaliszukowi oraz wielu osobom wspomagającym klub poprzez prowadzenie spraw rachunkowych (Bogumiła Winciun), stronę internetową (A. Grabowski), przygotowywanie posiłków podczas uroczystości (Radosław Mic), sprawowanie ról ratowników medycznych (A. Grabowski, M. Patrejko), kierownika drużyny seniorów (Jan Kowal), gospodarza boiska i pomieszczeń klubowych (Edward Adamus), prowadzących zawody sportowe spikerów (Tomasz Zwierzchlewski i Marek Dominiak), prowadzenie spraw formalnych i finansowych (Jerzy Subocz), usług transportowych (Łukasz i Marcin Kozoń).
Ostatnie trzy lata kadencji ustępującego zarządu klubu to okres wzlotów i regresji drużyn grających pod znakiem Reduty. W tym okresie drużynę seniorów trenowało dwóch trenerów: Jezry Subocz, który zakończył pracę szkoleniowca z końcem 2011 roku. Od lipca 2012 r. obowiązki trenera seniorów pełni Piotr Chamik. W okresie przygotowawczym do rundy rewanżowej 2011/2012 funkcje te okresowo pełnili Marek Dominiak, Jacek Kaliszuk i Bogdan Bilicki.
Z drużynami młodzieżowymi pracował i pracuje Marcin Patrejko. Korzystał z pomocy Grzegorza Goszcza, Jana Kowala i Ryszarda Augustyniaka.
W sprawozdaniu szczegółowo wymieniono miejsca drużyn Reduty zajmowane na zakończenie poszczególnych sezonów i ilość zdobywanych punktów. Prezes przypomniał o udziale oldbojów i aktualnych pilkarzy Reduty w meczach z SC Enger i Brizem Zelenogradsk.
Za najpilniejszą sprawę czekającą nowy zarząd, Marek Dominiak uznał usunięcie usterek i uchybień jakie stwierdzono na stadionie miejskim w Bisztynku. Z zaleceń komisji i wydziałów Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej w Olsztynie wynika, że należy pilnie wykonać zadaszenia i ławki dla zawodników rezerwowych, wykonać ogrodzenie oddzielające boisko od miejsc ogólniedostępnych, udostępnić publicznie regulamin obiektu, usunąć przeszkody trwałe za liniami końcowymi i bocznymi, oznaczyć punkt medyczny, zakupić nosze i wyznaczyć noszowych podczas meczy, czy wreszcie zawrzeć umowę z gminą na korzystanie z obiektu.
Część z tych zaleceń klub może wykonać samodzielnie, ale niektóre z nich są obecnie niewykonalne (np. usunięcie przeszkód trwałych za bramką przy "Orliku").
- Najlepsze chęci, wolontariat oraz przygotowanie fachowe nie pomogą w prowadzeniu takiego stowarzyszenia jakim jest LKS Reduta Bisztynek bez odpowiednich środków finansowych - czytamy w sprawozdaniu zarządu. - Dotacja jaka otrzymujemy z Urzędu Miejskiego nie pokrywa wszystkich kosztów. 20 tysięcy złotych z dotacji stanowi jednak zdecydowaną większość naszych kosztów. Niemniej, gdyby nie sponsorzy i udział własny w postaci ciężkiego sprzetu, który pracuje na płycie stadionu (wałowanie, koszenie, nawożenie, siew trawy, uzupełnianie gleby), sponsoring paliwa, zakup napojów i wielu pracujących społecznie sympatyków Reduty nie można byłoby zbilansowac finansów klubu - mówił M. Dominiak.
- Pomoc taką zapewniają: Jan Jaciw, Henryk Waśniewski, Waldemar Kornatowski z synami i Mirosław Żyła. Dzięki Dariuszowi Oniszko mamy wapno, środki czystości, pieczywo na różne uroczystości. Tradycją stało się coroczne losowanie tucznika fundowanego przez spółkę "Paluzy" w Paluzach. Otrzymaliśmy też np. meble z firmy "Jawena" Ewy i Włodzimierza Jaworskich w Bisztynku, nagrody rzeczowe z firmy "Hemirol" Piotra Stacewicza, Bogdana Celeja z firmy "ADOB". Dostęp do Internetu i telewizji kablowej zapewnił nam Krzysztof Kacprowicz - właściciel firmy "Macrosat" z Barczewa.
Konto klubu zyskało też na wynajmie boiska dla zespołu MKS Jeziorany, którego własne boisko było remontowane w sezonie 2011/2012. Klub ten płacił na rzecz Reduty 150 złotych za każdy mecz i 50 złotych na rzecz Urzedu Miejskiego w Bisztynku.
Marek Dominiak zasygnalizował, że w marcu 2013 roku ogłoszony zostanie przetarg na remont płyty boiska w Bisztynku. Prace ziemne ruszyć mają w kwietniu lub w maju. Zarząd Reduty nie zna zakresu tych prac.
Kilka słów wyjasnienia powiedział Jerzy Subocz. Prace remontowe związane są z uszkodzeniami płyty w gradobiciu z lipca 2012 roku. Gmina otrzymała kwotę 90 tys. złotych na remont płyty. Może on polegać na wymianie gruntu na całym boisku i przesunięciu płyty w kierunku ulicy Orzeszkowej. W tej sprawie zarząd spotka się z władzami samorządowymi.
Końcowym akordem walnego zgromadzenia były wybory. Wcześniej, na wniosek komisji rewizyjnej, jednogłośnie udzielono absolutorium ustępującemu zarządowi. Nowy zarząd Reduty i jej komisja rewizyjna wybrano w głosowaniu tajnym. Od 15 lutego 2013 r. komisja rewizyjna Reduty to: Janusz Goszcz - przewodniczący oraz Krzysztof Byczkowski i Zbigniew Madanecki. Zarząd Reduty: Marek Dominiak - prezes, Jan Jaciw - wiceprezes, Mirosław Domżalski - skarbnik-sekretarz, Henryk Waśniewski, Dariusz Oniszko, Waldemar Kornatowski i Marcin Kozoń.
Po sporządzeniu odpowiednich protokołów i dokumentów zebrania zakończono je. Nowy-stary zarząd przystąpił do pracy w nowej kadencji. Życzymy zarządowi a tym samym Reducie, samych sukcesów.
Andrzej Grabowski - 17.02.2013 r.
|