W szkołach gminy Bisztynek nowy rok szkolny 2011/2012 rozpoczął się uroczystymi apelami. Apele miały dość typowe dla takich uroczystości scenariusze. W każdej ze szkół uczniów witali dyrektorzy i wiceburmistrz Bisztynka Krystyna Zawistowska.
W Szkole Podstawowej im. Polskiego Towarzystwa Lesnego w Grzędzie uroczystości rozpoczęły się Mszą św. odprawioną przez ks. Wojciecha Puszcza. Po nabożeństwie uczniowie przeszli do budynku szkoły. Tu przywitała ich dyrektorka szkoły Ewa Dańko.
W szkole w Grzędzie, w tym roku szkolnym, uczyć się będzie 78. dzieci w oddziałach od 0 do 6. W "zerówce", swe pierwsze edukacyjne kroki zrobi 15. dzieci. W klasie pierwszej uczniów będzie 9.
Samych dobrych ocen, uśmiechów i sukcesów w pracy życzyła uczniom i nauczycielom wiceburmistrz Zawistowska. Nadleśniczy bartoszycki Zygmunt Pampuch mówił do uczniów, aby "nie oszczędzali nauczycieli". Żartował mówiąc: "łatwiejsza w pisowni jest "jedynka", ale zmuszajcie nauczycieli by stawiali wam trudniejsze i wymagające więcej pracy piątki i szóstki". Jako przedstawiciel patrona szkoły wręczył dyrektorce upominek w postaci zestawu książek przyrodniczych.
Wśród najmłodszych dało się zauważyć naturalne napięcie i niepewność, ale też wyjątkowe skupienie. Nie mamy pojęcia jak to zrobili pedagodzy i rodzice, ale Hymn Polski wykonany bez akompaniamentu przez wszystkich; podkreślamy - wszystkich! uczniów i zebranych na korytarzu szkolnym zabrzmiał w tej szkole najbardziej wzniośle i doniośle.
W Szkole Podstawowej im. Marii Konopnickiej w Sątopach uroczysty apel równiez poprzedzony był Mszą św. w miejscowym kościele. Tak jak w przypadku poprzedniej szkoły uczniów i nauczycieli oraz rodziców i wszystkich pracowników witała dyrektorka szkoły Barbara Zasada, a życzenia składała wiceburmistrz K. Zawistowska. Podobnie jak w Grzędzie o bezpieczeństwie zachowań mówił dzielnicowy asp. Daniel Tkaczuk.
W szkole w Sątopach naukę pobierać będzie 114. dzieci, a w tym 27. w klasie zerowej i 15. w klasie pierwszej. Była to jedyna szkoła w której dyrektorka zaapelowała, aby rodzice sprawdzali, czy ich pociechy nie noszą w tornistrach niepotrzebnych przedmiotów i wszystkich podręczników jakie mają, co im się nagminnie zdarza.
Najliczniejszą placówką oświatową w naszej gminie jest Szkoła Podstawowa im. Hanki Sawickiej w Bisztynku. Tu w 11 oddziałach naukę podejmie, w tym roku szkolnym, 232. uczniów, w tym 43. w dwóch klasach pierwszych.
- Spoglądając na zapalone ogniki w Waszych oczach, drodzy nauczyciele, stwierdzam, że nie mogliście się doczekać spotkania z nami, waszymi ulubionymi uczniami. Podejrzewam, że w tym roku dacie nam nieźle w kość! - mówiła szefowa samorządu uczniowskiego Oliwia Kuczyńska. - Zapewne czujecie żal, że spotykamy się tutaj dzisiaj, że rozpoczynamy nowy rok szkolny - zwracała się do uczniów. - Nie zapominamy o naszych pierwszakach. Pamiętajcie, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i że każdy z nas był kiedyś w pierwszej klasie. Wierzymy, że nasza szkoła stanie się waszą szkołą, a nauka w niej niech będzie dla was owocna i przyjemna - mówiła Oliwia. Nic dodać, nic ująć :-)
Pozornie najbardziej beztrosko do kwestii nowego roku szkolnego i nowej szkoły podeszli uczniowie klas pierwszych w Gimnazjum Publicznym im. Jana Pawła II w Bisztynku. Wyglądali na rozluźnionych i nie zaniepokojonych niczym. Ostatecznie to już "starzy wyjadacze", mający za sobą sześć lat zmagań z nauką w podstawówkach. Ale to tylko pozory. Zauważyliśmy nieco zaniepokojone miny u bardzo wielu z nich.
W gimnazjum, w 9 klasach, uczyć się będzie 225. dzieci, będących w kategorii wiekowej: młodzież, a przynajmniej tak każą do siebie mówić, z czym się nie zgadzamy. W trzech klasach pierwszych naukę, na poziomie gimnazjalnym, rozpocznie 65 osób.
Andrzej Grabowski - 01.09.2011 r.
|