Wycieczka pietnasta cyklu "rOwerOwa gmina Bisztynek" nie była zaplanowana. Wcześniej nikt nie proponował konkretnej trasy. Ustalili ją sami uczestnicy, gdy już się spotkali przed wyjazdem. Okrężną drogą trafili do Galin.
Na zbiórce przed 15. wycieczką naszego cyklu pojawiło się ośmioro rowerzystów. Najmłodszą z nich była - tym razem - Patrycja Marczak. Nie mamy informacji kto zaproponował trasę. Ktos ją w każdym razie zaproponował a uczestnicy się na nią zgodzili. Ostatecznie mierzyła ona 32 kilometry przez Łędławki, Paluzy, Bajdyty, Bieliny, Michałowo, Króle, Gromki, Galiny i Wozławki.
Jak widać ze zdjęć nadesłanych przez Stanisława Filipowicza humory wszystkim dopisywały i zwiedzać, po drodze, było co. Park w Bielinach, leśne skrzyżowanie i oczywiście: folwark, zespół pałacowy i park zwierząt w Galinach.
Od siebie dodam, że to pierwsza wycieczka w której nie uczestniczyłem, zajęty obowiązkami związanymi z edukacją potomka mojego. Jest za to pierwszą udowadniającą, że pomysł był dobry a jeden z celów tej turystyki rowerowej został osiągnięty :-) Jednym z celów było bowiem skłonienie mieszkańców do organizowania wspólnych przedsięwzięć rozrywkowo-turystyczno-krajoznawczych. Okazało się, że bez planów, map, rysunków tras - też można. No i zazdroszczę pokonania tej pięknej trasy :-)
Andrzej Grabowski - 02.09.2013 r.
|