Wyczekiwane przez wszystkich mieszkańców Sątop-Samulewa Dni Rodziny odbyły się 8 czerwca. Jak co roku, zostały one połączone ze Świętem Chleba I Miodu. W tym roku Dni Rodziny obchodziliśmy pod hasłem: "Rodzina, a przekaz wartości i tradycji".
Piękna, słoneczna pogoda zachęcała do opuszczenia domów, więc mieszkańcy Sątop oraz okolicznych, a nawet odległych miejscowości, bardzo licznie przybyli na plac przy scenie letniej, aby wspólnie spędzić czas.
W prawdziwie radosny nastrój wprowadziły nas dzieci z "zerówki", które przepięknie zatańczyły tańce ludowe. Brawa dla wychowawczyni za świetne przygotowanie maluchów!
Starsze dzieci szkolne przygotowały przedstawienie o ekologii, a pani nauczycielka miała okazję wcielić się w jedną z postaci. Również wielkie brawa!
Wystąpiły także dziewczęta śpiewające przy świetlicy środowiskowej. Dziewczyny naprawdę pokazały klasę, a najmłodsza z nich - czteroletnia Nina - w pięknym stroju ludowym, stała się maskotką festynu.
Gościliśmy również, wszystkim w naszej gminie znany, chór "Mozaika" z Bisztynka.
Po części artystycznej nadszedł czas na konkursy. Były konkurencje sportowe, plastyczne, muzyczne, turniej rodzin i tradycyjny rzut beretem. Wszyscy dzielnie walczyli wygrywając wspaniałe nagrody.
Atrakcji nie zabrakło dla nikogo. Urozmaiceniem tego szczególnego dnia było stoisko z chlebem domowego wypieku Pani Ani Portalskiej i piekarni "Krawczyki" oraz miodem od Pana Roberta Wiśniewskiego do darmowej degustacji. Był również popcorn i wata cukrowa, rozmaite jarmarczne pamiątki, stoisko z rękodziełem, trampolina i zjeżdżalnia dla dzieci, a dziewczęta z gimnazjum malowały maluszkom buzie. Chętni robili sobie zabawne zdjęcia wcielając się w rodzinkę Flinstonów. Oczywiście nie zabrakło tradycyjnej grochówki strażackiej, którą wszyscy się zajadali!
Zwieńczeniem naszego wspólnego święta była zabawa taneczna przy zespole "First" z Reszla, którą o godzinie 3.00 zakończyła niespodziewana burza.
Wspaniale jest spędzić miło czas w gronie znajomych, sąsiadów. Aby można było zorganizować tę imprezę potrzebowaliśmy wielu rąk i wsparcia wielu osób. Chciałabym podziękować wszystkim, którzy nam pomogli: Panu Filipczykowi, paniom z Rady Osiedla, Pani Justynie Kędra, Panu Bogdanowi Wadowskiemu, Państwu Iwonie i Krzysztofowi Gąglewskim. Dziękuję również tym, którzy pomogli poprowadzić ten wspaniały festyn: Pani Irenie Zawistowskiej, Pani Edycie Olech oraz Panu Grzegorzowi Kalinowskiemu.
Ewa Matela-Arodź - 13.06.2013 r.
|