Kończą się prace przy modernizacji i upiększaniu skweru miejskiego przy ul. Kościuszki w Bisztynku, zwanego popularnie "Małpim Gajem". Jest to efekt projektu na który urząd uzyskał dofinansowanie w wysokości 25 tys. złotych.
Prace na skwerze pomiędzy Urzędem Miejskim a budynkiem Poczty Polskiej fizycznie rozpoczęły sie 15 maja 2013 r. od nawiezienia na miejsce dziesiątek ton gleby do wyrównania skarp. Prtace postępowały szybko już w dniu ich rozpoczęcia. W kolejnych dniach "do akcji" wkroczyła firma zajmująca się układaniem chodników i budową elementów małej infrastruktury z tzw. polbruku i kamienia.
Zbudowano dwa chodniki dla pieszych a 3 lipca 2013 r. skarpy obsadzono roślinami wieloletnimi. Przy chodniku ustawiono nowe ławki i kosze na śmieci. Miejsce to stało się już obecnie miejscem spacerów i odpoczynku wśród zieleni mimo, że ostatnie prace porządkowe jeszcze trwają.
Dziś skwer został obsiany trawą i wyrównywany jest jeszcze teren przy ulicy Kąpielowej.
Prace na skwerze to efekt projektu "Wzrost atrakcyjności turystycznej Bisztynka - zagospodarowanie i modernizacja skweru miejskiego" na którego realizację gmina pozyskała dofinansowanie w kwocie 25.000 złotych za pośrednictwem Lokalnej Grupy Działania "Warmiński Zakątek". Całkowita wartość przesięwzięcia to ponad 48.000 złotych.
Sceptyków informujemy, że szerokość chodnika prowadzącego od ulicy Kościuszki do ul. Kąpielowej została zaplanowana na tak niewielką już w pierwotnych założeniach projektu o czym informowaliśmy wcześniej, pisząc o tym w dniu 16 maja 2013 r. i pokazując szkic tej inwestycji (szerokość jest tam wskazana) >>>
Dowiedzieliśmy się także, że ów wąski chodnik zostanie połączony z ulicą Kąpielową tak, że nie będzie przerwy w ciągu dla pieszych. Odcinek "brakujący" zostanie urządzony z płytek chodnikowych odzyskanych z ulicy Kajki, gdzie właśnie rozpoczęła się nowa, "chodnikowa" inwestycja.
Dowiedzieliśmy się też, że trwają obecnie prace nad uzyskaniem kolejnego dofinansowania związanego z inym miejskim skwerem ale za wcześnie by pisać obecnie o tym, czy inwestycja ta zostanie zrealizowana, czy też nie.
Andrzej Grabowski - 11.07.2013 r.
|