Aktualności >>>  Smart Plac w Sątopach i Piknik Rodzinny w Unikowie >>>

 .: Nie trzeba wiele do znakomitej zabawy

Otworzyli plac zabaw podwórkowych i bawili się na pikniku

Na dziedzińcu szkoły w Sątopach powstał plac zabaw podwórkowych. Wczoraj uroczyście go otwarto. Potem w Unikowie odbył się Piknik Rodzinny. To efekty aktywności i kreatywności mieszkanek kilku miejscowości.

Wczoraj (19 lipca) podsumowano dotychczasowe efekty projektu "Pomosty do kariery". Na dziedzińcu Szkoły Podstawowej w Sątopach otwarto uroczyście tzw. Smart Plac, czyli miejsce do tradycyjnych, podwórkowych zabaw dziecięcych. Na dziedzińcu specjalnymi farbami namalowano szachownicę do gry w warcaby (szachy), labirynt, grę w klasy i twistera. Z gier już wczoraj chętnie korzystały dzieci przybyłe na uroczystość otwarcia. Nie tylko zresztą dzieci, bo niżej podpisany też zagrał w warcaby (z sukcesem).

Odbyło się symboliczne przecięcie wstęgi a proboszcz poświęcił plac. Plac powstał dzięki grupie pań z Sątop, Sątop-Samulewa, Pleśnika, Nowej Wsi Reszelskiej i Unikowa zrekrutowanych do udziału w projekcie przez Miejski Ośrodek pomocy Społecznej w Bisztynku. Panie Sylwia, Kasia, Weronika, Ilona, Marta, Iwona, Monika, Kornelia, Ewa i ich liderka Ania w ramach przedsięwzięcia musiały wykonać różne zadania organizacyjne i logistyczne. Musiały pozyskać fundusze czy zorganizować działania artystyczne jak choćby warsztaty rękodzieła. To wszystko im się udało a długą listę sponsorów i darczyńców odczytano podczas uroczystości.

Panie podkreślały, że plac zabaw podwórkowych to nie koniec ich działań. Teraz pozyskują fundusze na kącik zabaw dla dzieci niepełnosprawnych. Poza Smart Placem zdobyły też inne zabawki, które wykorzystają podczas przerw i wakacji uczniowie szkoły w Sątopach.

Kolejnym przedsięwzięciem był Piknik Rodzinny w Unikowie. Tu największą i niesłabnącą, w ciągu jego trwania, popularnością cieszył się tor przeszkód z błotem, wodą, tunelem, górą słomy, oponami, torem do czołgania się i labiryntem i lin. Co odważniejsi nie unikali taplania się w błocie i poślizgów na folii zlanej wodą.

Mieszkanki Unikowa i uczestniczki projektu przygotowały wszystkim bezpłatne posiłki. Każdy kto chciał mógł pomalować twarz, włosy lub paznokcie, strzelać z łuku, puszczać banki mydlane czy bawić się "glutami".

Dodatkową atrakcją była przejażdżka starym, radzieckim motocyklem MW650, który jest własnością mieszkańca Unikowa.

Piknik odbywał się przy muzyce, którą zapewnił ośrodek kultury w Bisztynku. Dzieci otrzymały nagrody za wytrwałość w pokonywaniu toru przeszkód oraz lody.

Warto było też posłuchać i zobaczyć prezentację Jakuba Dorosza o rozpalaniu ognia za pomocą krzesiwa. Na tak rozpalonym ognisku wszyscy uczestnicy pikniku mogli upiec kiełbaski.

Impreza miała charakter rodzinny. Wśród uczestników były dzieci, rodzice, dziadkowie i pradziadkowie i wszyscy doskonale się bawili.

Jak się dowiedzieliśmy jeszcze dwie grupy mieszkańców pracują obecnie nad podobnymi projektami. Place zabaw podwórkowych powstaną więc, być może, jeszcze w dwóch miejscowościach.

Andrzej Grabowski - 20.07.2018 r.

Materiał znajdziesz także na portalu:






Copyright: www.bisztynek24.pl 2018