Indianie i kowboje opanowali dziś szkołę w Bisztynku. Uczniowie wzięli dziś udział w balu karnawałowym na Dzikim Zachodzie.
Westernowo i w stylu country było dziś w Szkole Podstawowej w Bisztynku. Dzieci do szkoły przyszły z rewolwerami i inną bronią, w kapeluszach lub w pióropuszach - zależnie od tego, czy wcieliły się w kowbojów, country girl, kowbojki czy też Indian i Indianki.
Nietypowy bal kanawałowy w westernowym stylu zafundowała dzieciom Rada Rodziców i szkoła. Wodzirejką była Apanaczi z plemienia Apaczów, czyli jedna z mam. Poprowadziła tańce kowbojskie i zaprezentwała indiańskie obrzędy. Mali kowboje i Indianie zobaczyli szeryfów zmagających się z bandytą, który zdołał zbiec z aresztu podczas drzemki stróża prawa. Zarówno bandytę jak i szeryfów zagrali rodzice.
W czasie balu wybrano najlepiej przebranego chłopca i dziewczynę oraz nauczycielkę. W rywalizacji całych klas zwyciężyła klasa II B z wychowawczynią Dorotą Wiśniewską. Za najlepszą westernową stylizację klasa uhonorowana została Pucharem Szeryfa.
W klasach 4-6, które bawiły się po południu, Puchar Szeryfa zdobyła klasa Anny Wołuckiej, czyli V B. Starszym kowbojom i Indianom towarzyszył wódz indiański o przerażającej twarzy.
Organizatorami szkolnego westernu byli rodzice oraz nauczyciele przy wsparciu sponsorów: Centrum Usługowego Szapiel z Mrągowa i Sklepu Bajka z Mrągowa.
Materiał znajdziesz także na portalu:
Przed południem w klasach 1-3
... i po południu w starszych klasach
Andrzej Grabowski - 15-16.01.2015 r.
|