Liturgię Męki Pańskiej, czyli nabożeństwo Wielkiego Piątku, celebrował w kościele w Bisztynku ks. proboszcz Eugeniusz Bartusik. Wielkopiątkowa liturgia jest pamiątką zwycięstwa odniesionego przez umęczonego i ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa.
Nabożeństwo to nie jest Mszą świętą, w Wielki Piątek bowiem nie sprawuje się Eucharystii. Składało się z czterech części. Rozpoczęło się procesją do ołtarza, procesją bez niesienia krzyża i świec.
Po dojściu do ołtarza następuje Prostracja - czyli moment szczególnego uniżenia się wobec Boga i wyraz prywatnej pobożności, przeżywanej w kompletnej ciszy. Później następuje Liturgia Słowa. Pierwsze czytanie to Czwarta Pieśń Sługi Pańskiego, z Księgi Izajasza, drugie czytanie bierze się z Listu do Hebrajczyków, natomiast trzecie czytanie to opis Męki Pańskiej wg Św. Jana. Opis Męki Pańskiej z podziałem na role czytali ks. Bartusik, Adrian Grabowski i Artur Grabowski.
Liturgię Słowa kończy długa Modlitwa Powszechna składająca się z 10 wezwań: za Kościół, za Papieża, za stany Kościoła, za katechumenów, za jedność chrześcijan, za Żydów, za
nie wierzących w Chrystusa, za nie wierzących w Boga, za rządzących państwami, za strapionych i za cierpiących. Każde wezwanie podsumowane jest krótką modlitwą. Modlitwę Powszechną śpiewał ks. Bartusik.
Być może - najważniejszą częścią Liturii jest Adoracja Krzyża. W Bisztynku, w Wielki Piątek, wierni adorują Cudowny Krzyż wiszący zwykle w ołtarzu Krwi Chrystusa. W Wielki Piątek jest on zdejmowany z ołtarza i wnoszony w procesji pod ołtarz główny kościoła. W czasie procesji odsłania się kolejno ramiona Krzyża, przykryte do tej pory fioletową tkaniną.
Po ucałowaniu Krzyża przez wszyskich wiernych zebranych w świątyni następuje Komunia Święta. Ołtarz ponownie przykrywa się obrusami, a komunikanty wyjmuje się z kaplicy adoracji - zwanej Ciemnicą - w której przechowywane były przez dobę, od momentu zakończenia Liturgii Wieczerzy Pańskiej.
Po Komunii św. następuje przeniesienie w procesji Monstrancji z Najświętszym Sakramentem do przygotowanego wcześniej, symbolicznego Grobu Pańskiego.
Przy Grobie, tuż po przeniesieniu tam Najświętszego Sakramentu uroczystą wartę zaciągnęli strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Bisztynku.
W czasie całego nabożeństwa symbolikę pszczególnych jego części wyjaśniał zebranym Damian Giczewski, a pieśni śpiewała schola.
|