Nieco ponad 18 kilometrów pokonało wczoraj (12 kwietnia) 9. rowerzystów, podczas pierwszej wycieczki rowerowej sezonu 2015, grupy "rOwerOwa gmina Bisztynek".
Dwa lata temu w Bisztynku powstała grupa miłośników jazdy na dwukołowych pojazdach napędzanych siłą mięśni. Wkótce po powstaniu przyjęła nazwę "rOwerOwa gmina Bisztynek". 12 kwietnia rowerzyści z tej otwartej dla każdego grupy rozpoczęli trzeci sezon wycieczek sportowo-rekreacyjno-krajoznawczych.
Mimo silnego wiatru i niezbyt ciepłej aury na pierwszą wycieczkę pojechało 9. uczestniczek i uczestników. Przemierzyli nieco ponad 18 kilometrów przez Sułowo, Winiec, Trutnowo i Wozławki. W każdej z miejscowości były przystanki i odkrywanie, wciąż na nowo ich zakamarków i nieznanych turyście zakątków. Tak jak w Sułowe, gdzie plac zabaw połozony jest w pieknej dolinie rzeki Pisy "C", gdzie widać działanie bobrów, nory piżmaków i samą rzekę płynącą malowniczymi zakolami.
W pobliskim Wińcu uczestnicy odkryli kapliczkę warmińską, którą opiekuje się mieszkanka domu, przy którym kapliczka stoi. Podczas poprzednich wycieczek kapliczka umknęła wzrokowi rowerzystów, bo zasłaniały ją liście krzewów, dziś jeszcze ich pozbawione.
W Trutnowie uczestnicy przekroczyli na chwilę historyczną granicę Warmii, którą w tej wsi wyznacza ta sama Pisa, co w Sułowie.
Z żalem zobaczyliśmy pogarszający się stan kapliczki na wzgórzu w pobliżu Trutnowa o która najwidoczniej nie dba nikt z pobliskich mieszkańców.
Pierwsza wycieczka sezony 2015 trwała tylko nieco ponad 2 godziny, ale zastane po bezczynnej rowerowo zimie mięśnie i tak dostały dużą dawkę wysiłku.
Andrzej Grabowski - 13.04.2015 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|