Wszystko wskazuje na to, że lokator kamienicy przy ul. Żeromskiego w Bisztynku zasnął na kanapie z zapalonym papierosem i doprowadził do pożaru. Życie uratował mu sąsiad, który szybko zauważył dym i strażacy, którzy wynieśli z mieszkania.
Dziś (23 maja) około g. 18:30 straż pożarna została zaalarmowana o zadymieniu w jednej z kamienic przy ul. Żeromskiego w Bisztynku.
Dym wydobywał się z jednego z mieszkań na parterze.
- Mieszkam piętro wyżej i gdy zauważyłem dym pobiegłem na dół i wyważyłem drzwi do mieszkania sąsiada. Niestety nie dało rady tam wejść - tyle było tam dymu - mówił mężczyzna mieszkający w kamienicy.
Na miejsce przyjechały cztery zastępy ochotniczej i zawodowej straży pożarnej. Z mieszkania ewakuowali mężczyznę, który tam przebywał. Zajęli się nim ratownicy medyczni z karetki pogotowia przybyłej na miejsce. Został odtransportowany do szpitala.
Po oddymieniu pomieszczeń okazało się, ze mężczyzna prawdopodobnie zasnął z zapalonym papierosem od którego zajęła się kanapa na której leżał.
Andrzej Grabowski - 23.05.2017 r.
Materiał znajdziesz także na portalu:
|