Barbara Żarnowiecka, sopranistka operowa i wybitny organista Rafał Sulima wystąpili w kościele w Bisztynku z koncertem kolęd i pastorałek. Po koncercie dowiedzieliśmy się kiu rzezy o organach w naszym kościele.
Wierni którzy przybyli 6 stycznia w południe na mszę do kościoła w Bisztyku uczestniczyli w nabożeństwie z wyjątkową oprawą muzyczną. Zapewnili ją Barbara Żarnowiecka - śpiewaczka operowa (sopran) i wybitny organista Rafał Sulima. Oboje znani są w naszym regionie z koncertów m.in.w bazylice w Świętej Lipce. Rafał Sulima przez wiele lat koncertował w Śwętej Lipce i opiekował się tamtejszymi organami wykonanymi przez ten sam zakład z Królewca, który wykonał też organy dla kościoła w Bisztynku.
Po nabożeństwie muzycy dali koncert kolęd i pastorałek nagradzany brawami przez zgromadzonych w kościele.
Byli po raz pierwszy w Bisztynku. Zapewnili, że jeśli tylko zostaną zaproszeni wróca tu na pewno. Można im wierzyć bowiem po koncercie okazało się, że pani Barbara jest chora i gdy mówi słychać chrypkę. Co ciekawe, zupełnie nie było tego słychać w czasie śpiewu.
Rafał Sulima mówił nam, ze organy w kościele w Bisztyku to bardzo dobry instrument mający bardzo szerokie możliwości. Część z nich zaprezentował w czasie koncertu i nagle okazało się, że słyszymy tony i dźwięki z których nie korzysta na codzień organista z Bisztynka. - Organy powinny być poddane strojeniu i drobnym naprawom mechanicznym, co jest typowe dla zabytkowych instrumentów - mówił Rafał Sulima.
Po koncercie można było nabyć prace wykonane przez podopieczne Domu Pomocy Spolecznej w Bisztynku. Dochód ze sprzedaży został przeznaczony na zajęcia terapii zajęciowej prowadzonej w DPS.
Koncert został zorganizowany przez siostrę dyrektor DPS w Bisztynku.
Nie byłbym sobą, gdybym nie dowiedział się czegoś o organach znajdujących się w naszym kościele poza ogólnym stwierdzeniem, że to znakomity instrument wymagający tylko strojenia i konserwacji oraz drobnych napraw.
Organy w Bisztynku (instrument a nie prospekt czyli ozdobna obudowa) pochodzą z pracowni w Królewcu, której dane pokazujemy na zdjęciach na końcu naszej galerii.
Warto zwrócić uwagę, oglądając owalną "tabliczkę znamionową" na literki op. i liczbę 293. To skrót od słowa opus, czyli praca. Opus 293 oznacza pracę numer 293, czyli wytwór o tym numerze, czyli - w tym przypadku - numer fabryczny instrumentu wykonanego w pracowni.
Organy w Bisztynku wykonała ta sama pracownia, która wykonała organy w Świętej Lipce. Świętolipskie organy oznaczone są liczbą (opus) około 220.
Prospekt organów w Bisztyku wykonany został w 1747 roku przez nieznanych mistrzów, którzy pod jedną o ozdób prospektu pozostawili napis Factum est 1747, czyli "dokonało się w 1747 roku." Instrument wykonano około 1911 roku.
Materiał znajdziesz także na portalu:
Andrzej Grabowski - 06.01.2015 r.
|