Cmentarz ewangelicki w Bisztynku leży przy ul. Grodzkiej. O tym, że to jest (!) cmentarz przypominają tylko nieliczne fragmenty nagrobków. Bezimiennych nagrobków. Wiele wskazuje na to, że leżą tam osoby zasłużone dla Bisztynka i gminy ewangelickiej. O historii ewangelików w Bisztynku napisał Łukasz Felczak.
Warmia mocno różniła się od innych regionów Prus, które były przede wszystkim wybitnie militarne, biurokratyczne i protestancke. Pisano nawet, że Święta Warmia jak topór katolicki wisi nad protestanckimi Prusami.
Po zaborze regionu i swoistej laicyzacji Warmii, protestantyzm stał się religią wiodącą i faworyzowaną przez władze. Gdy przestał obowiązywać zakaz osiedlania się protestantów i Żydów, do Bisztynka sprowadziło się 20 rodzin wyznania ewangelickiego. Od roku 1773 przez około 30 lat ewangelicy spotykali się w sali ratusza. Tam odbywał się nabożeństwa, które prowadził pastor z Galin i tam gmina protestancka spotykała się w celach organizacyjnych. Owe lokum protestanci zawdzięczali ówczesnemu burmistrzowi Bisztynka. Peter Frederick Schultz pełnił obowiązki "bürgermeistra" przez 26 lat, aż do swojej śmierci w 1798.
Innowiercza, dla katolickich mieszkańców ludność Bisztynka, bez względu na narodowość, była swoistym symbolem niechcianej władzy toteż dochodziło do częstych sporów na tym tle. Sprawy poszły tak daleko, iż w kwestii stosunków wyznaniowych w Bisztynku, król pruski Fryderyk Wilhelm II interweniował u biskupa Krasickiego. W swoistym rewanżu monarcha pruski odmówił pożyczki w wysokości 2000 talarów na pokrycie miedzią wieży kościoła katolickiego.
W 1803 roku wybudowano dom parafialny, któremu w 1853 dobudowano wieżyczkę. Idea budowy obszernego kościoła odżyła wraz z wydarzeniem z 5 grudnia 1881 r. Wtedy to zakazano użytkowania domu parafialnego ze względu na jego bardzo zły, wręcz katastrofalny, stan techniczny. Tymczasowe lokum na szkołę i mieszkanie pastora wynajęto wewnątrz miasta. Działkę, na której miał stanąć kościół podarował gminie protestanckiej kupiec Hellwich. Były to ogrody leżące przy Steinstrasse, ulicy prowadzącej w kierunku Bartoszyc. Koszty budowy tego obiektu oszacowano na 50.000 marek.
W roku 1883, w rocznicę urodzin Marcina Lutra, umieszczono na placu budowy kamień węgielny. Ówczesny pastor Dreschhoff bardzo aktywnie działał w kwestii budowy kościoła. Zapewne jeszcze w czasie swojej posługi chciał odprawić nabożeństwo w nowej świątyni.
Kościół udało się wybudować w roku 1888, oddano go w użytkowanie wraz z nowym domem dla pastora i jego rodziny. W czasie tym ewangelikom z Bisztynka przewodził pastor Korallus. Konsekracja nowej świątyni odbyła się w dniu 29 listopada, dokonał jej Superintendent (*1) D. Carus. Następcą pastora Koralusa został w roku 1894 Hugo Wolff, który jak podają źródła cierpiał na poważną chorobę.
Od początku swojego istnienia, gmina ewangelicka nastawiona była na kształcenie swoich członków. Wewnątrz gminy protestanckiej działała organizacja pomagająca i dokształcająca kobiety, działała w niej m.in. pastorowa Wolff.
Pierwszym rektorem i katechetą ewangelickim, oraz tymczasowym pastorem był niejaki Kleist, pełnił swoją funkcję od roku 1847 do roku 1865. Następnie funkcje pastora pełnili: von Rozynski 1865-1872, Dreschoff 1872-1886, Korallus 1886-1894, H. Wolff 1894-1923, Lackner od 1923 do maja 1932. Następnie przez rok czasu stanowisko pastora był nie obsadzone, dopiero w maju roku 1933 zasiadł na nim niejaki Hecht. 9 grudnia 1928 obchodzono 150 lat gminy ewangelickiej i 40 lat własnego kościoła. (*1) Superintendent - duchowny protestancki sprawujący władzę nadrzędną w stosunku do pastorów określonego obszaru - superintendentury. W uproszczeniu jest odpowiednikiem rzymskokatolickiego biskupa.
Żródła: 1. Hassenstein J. - 1918 - Die Entstehung der evangelischen Gemeinden in Ermland, Königsberg. 2. Erwin Poschmann
- 1991 - Der Kreis Rössel; Ein ostpreussisches HeimatbuchO cmentarzu ewangelickim pisaliśmy blisko 3 lata temu. Przypomnij sobie >>> Czy cokolwiek się zmieniło? Tak. Nie znaleźliśmy teraz jedynej tablicy nagrobkowej z danymi zmarłego, którą wówczas sfotografowaliśmy. Czyżby i ona zginęła tak jak dziesiątki innych. Nie wiemy. Być może leży ukryta pod liśćmi. Nadal akualny pozostaje pomysł upamiętnienia cmentarza ewangelickiego tablicą, co proponowaliśmy 3 lata temu, tym bardziej, że cmentarz jest zabytkiem wpisanym do rejestru zabytków pod pozycją A-1963, nr decyzji KL-5358 z dnia 19.03.1987 r.
Łukasz Felczak & Andrzej Grabowski - 03.11.2011 r.
|