Bisztynek (Bischofstein) promował się już przed 90. laty. Wówczas to do kawy i papierosów zaczęto dodawać kolekcjonerskie znaczki lub winietki z herbem miasteczka i krótkim jego opisem.
Wraz z rozwojem przemysłu i pojawieniem się w Europie zjawiska kultury masowej, zaczęto przybliżać kulturę "wysoką" zwykłemu obywatelowi, robotnikowi. W XX-wiecznych Niemczech wiązało się to z rozwojem kolekcjonowania znaczków, kart i kartoników z przedstawieniami heraldycznymi, militarnymi bądź ilustrującymi życie codzienne. Właśnie na znaczkach heraldycznych znalazł się herb Bisztynka. W mojej skromnej kolekcji znajdują się dwa kartoniki z popularnych albumów kolekcjonerskich.
Pierwszy z nich to znaczek z tzw. Albumów Coffee HAG. Początki kolekcji wiążą się z ekspresjonistami z grupy Die Brücke, którzy wyraz swej ekspresji planowali przelać na przedmioty użytkowe. Udało się namówić fabrykę Caffee HAG do sfinansowania projektu i tak powstała seria zestandaryzowanych znaczków (4cm x 5,66cm) z herbami miast.
Autorem przedstawień został znany grafik Otto Hupp. Przód każdego znaczka zawierał przedstawienie herbu, nazwę miasta oraz przynależność administracyjną. Z tyłu znajdował się opis herbu, liczba mieszkańców miasta oraz reklama kawy mielonej Caffee HAG.
Niemieckie znaczki wydano w dwu seriach: w latach 1913-1918 oraz 1927-1939 (w obu przypadkach druk i dystrybucje uniemożliwiły obydwie wojny światowe). Prezentowany znaczek z herbem Bisztynka pochodzi z serii drugiej. Wskazuje na to rok 1925 zamieszczony przy liczbie mieszkańców. Niestety rewers znaczka jest nieczytelny. Opis herbu znajduje się na dodatkowej karcie, którą otrzymałem razem ze znaczkiem.
Drugie przedstawienie herbu pochodzi z kolekcji "Wappen-Schau", kartoników dodawanych do wyrobów tytoniowych KurMark Cigaretten. Założycielem firmy tytoniowej był Josef Garbáty-Rosenthal. Fabrykant ten urodził się w żydowskiej rodzinie, w miejscowości Lida (w okresie międzywojennym miasto leżało w granicach II Rzeczypospolitej, obecnie znajduje się na obszarze Białorusi) następnie wyemigrował do Berlina, gdzie założył i z sukcesami prowadził przedsiębiorstwo tytoniowe Cigarettenfabrik Garbáty Berlin-Pankow.
Nazwa handlowa "KurMark" wraz z szeroko zakrojoną kampanią reklamową powstała w roku 1928. Kartoniki z herbami miast, prowincji, państw itp. dodawano do paczek z papierosami. Z tyłu znaczka znajduje się nazwa miasta i prowincji oraz odpowiednia seria i numer pozycji w albumie. Sam album można było nabyć drogą wysyłkową lub bezpośrednio w dobrych sklepach z wyrobami tytoniowymi.
Łukasz Felczak - 22.01.2013 r.
|
|
Tekst Łukasza Felczaka i zamieszczone wyżej zdjęcia stały się okazją do przypomnienia Wam materiału jaki opublikowałem w dniu 22 lipca 2006 roku >>> dotyczącego herbu naszego miasteczka >>>
Zdjęcie 1 w powyższej galerii >>> zawiera dodatkową karteczkę z opisem ówczesnego Bisztynka i samego herbu. Czytamy tam: Bischofstein, miasto, 3128 mieszkańców (1925); Herb: na czerwonym (tle, polu - red.) w srebrnej skale pionowo umieszczony złoty pastorał biskupa z unoszącą się srebrną *chustą do wycierania potu*.
Ową *chustę do wycierania potu* omawiałem w przywoływanym wyżej, archiwalnym materiale. Chodzi tu najpewniej o nie używany juz dziś przez kapłanów manipularz, kory pierwotnie służył właśnie do wycierania potu z czoła kapłana odprawiającego nabożeństwo.
Tekst zamieszczony na karteczce mówi też o tym, iż jest to nowy (nowsza wersja) herb, nowa pieczęć miasta. W wersji poprzedniej pastorał biskupi był położony ukośnie i zawierał tarczę z herbem biskupa Henryka Sorboma (schody na tarczy rycerskiej)
Kiedy herb miasta uzupełniono o skałę, zmieniono tło na czerwone i pastorał "ustawiono" pionowo - nie wiemy. Wiemy natomiast, że obecnie uzywany herb zawiera istotny - z punktu widzenia heraldycznego - błąd. Chusta do wycierania potu powiewająca po prawej stronie pastorału dziś ma barwę granatową lub fioletową. Według wszelkich źródeł natomiast powinna być barwy srebrnej. Co prawda manipularze, używane jeszcze w latach 60-tych XX wieku przez kapłanów, miały barwy ornatów, czyli mogły być: białe (srebrne), czerwone, fioletowe, zielone lub czarne, ale źródła niemieckie, także przywoływane w archiwalnym tekście, mówią o barwie srebrnej lub białej a nie nie fioletowej. Postaram się odszukać w dokumentach datę w której - jak przypuszczam - Rada Miejska uchwaliła, że herb Bischofstein będzie miał nową wersję (tę z czerwonym tłem). Starsza wersja herbu Bisztynka używana jeszcze w latach 80-tych XX wieku. Andrzej Grabowski - 22.01.2013 r.
|