W ostatnią niedzielę października w kościele rzymsko-katolickim obchodzona jest uroczystość związana z pamiątką konsekracji kościołów. Charakterystyczne budynki, których przeznaczenie jest znane właściwie "na pierwszy rzut oka" stają się domem Pana Boga dopiero po specjalnym rytuale, po poświęceniu, czyli konsekracji. Konsekracji kościołów parafialnych dokonują biskupi. W Bisztynku mamy fizyczną pamiątkę po jednej z konsekracji dokonanej przez... Grabowskiego.
W kościele św. Macieja Apostoła na jednym z filarów mamy pamiątkę ostatniej konsekracji świątyni. Nie znamy dokładnej daty pierwszej konsekracji. Wiadomo jedynie, że nastąpiła w 1400 roku, a kościół konsekrował biskup Henryk III Sorbom - ten sam, który w 1385 roku nadał Bisztynkowi prawa miejskie. Jest to też domniemamy rok wystąpienia Cudu Eucharystycznego - Cudu Krwi Chrystusa, choć według podań ludowych cud ten miał nastąpić później.
W kościele w Bisztynku nie zachowały się widoczne pamiątki tej pierwszej konsekracji. Dlaczego?
Kościół ulegał pożarom a także był rozbudowywany w związku z bardzo liczną rzeszą pielgrzymów, którzy go odwiedzali. Dzisiejszy kształt i objętość przyjął dopiero w XVIII wieku.
Przyjęte jest, że po rozbudowie kościoła, zwłaszcza takiej, która istotnie zmienia jego bryłę, zwłaszcza zmieniającej ustawienie ołtarzy, związanej z nowym wyposażeniem kościoła, świątynia jest konsekrowana ponownie. Z taką sytuacją mamy do czynienia w kościele w Bisztynku, a pamiątka tego wydarzenia zawisła na 2 (od ołtarza) filarze kościoła przy lewej nawie.
W roku 1748 konsekracji rozbudowanego kościoła dokonał biskup Adam Stanisław Grabowski (ur. 3 września 1698 w Wielkim Buczku koło Debrzna, zm. 15 grudnia 1766 w Lidzbarku Warmińskim - biskup chełmiński w latach 1736-1739, biskup kujawski 1739-1741, biskup warmiński 1741-1766. Pochowany w kateddrze we Fromborku.)
Rozbudowę koścoła rozpoczęto w 1739 roku. O tej dacie jeszcze napiszemy.
Tablica, o kórej piszemy, w górnej części ma wyrzeźbiony herb biskupa Grabowskiego (herb Zbiświcz), a poniżej tekst łaciński, który przetłumaczony na język polski brzmi:
"W roku 1748 w dziewiątą niedzielę po Zielonych Świątkach, Kościół ku czci Boga Wszechmogącego i przez pamięć św. Apostoła Macieja, dzięki łaskawej hojności wiernych oraz dzięki trosce i zabiegom proboszcza Jana Chryzostoma Ohma od fundamentów odnowiony i powiększony został, a Adam Stanisław Grabowski - biskup warmiński jego poświęcenia, wraz z trzema ołtarzami, dokonał.
Do ołtarza głównego ku czci św. Macieja Apostoła wmurował relikwie św. Męczenników Castusa i Benignusa, do ołtarza Przenajświętszej Krwi Pana Jezusa relikwie Crescencjusza i Donata, do trzeciego Matki Boskiej - św. Celestyna i Amandusa.
Na rocznicę poświęcenia świątyni przeznaczył biskup dzień 1. sierpnia. Do tej rocznicy dołączył odpust pod zwykłymi warunkami, 40 dni na wieczne czasy."
Treść wyryta na tablicy nie wymaga bliższego wytłumaczenia, może poza pojęciem "odpustu pod zwykłymi warunkami". Pojęcie to dokładnie wyjaśnione jest na stronie: Opoka.org.pl >>>
Konsekracja upamiętniona na opisywanej tablicy nie była ostatnią, o czym napiszemu później.
Poza tablcą upamiętniająca konsekrację dokonaną przez biskupa warmińskiego Adama Stanisława Grabowskiego w kościele, na filarze na którym umieszczono też ambonę jest kolejna, na której wyraźnie wyryto nazwisko biskupa Szembeka. Nie jest to tablica upamiętniająca konsekrację, ale inne ważne wydarzenie. Tablica nosiu datę 1740 r. Podobnie jak już opisana sporządzona jest w jeżyku łacińskim. Po przetłumaczeniu na język polski napis mówi:
"Bogu Najwyższemu, Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa i świętemu Apostołowi Maciejowi Patronowi na chwałę, pod kierownictwem i pomocy czcigodnego Księdza Biskupa Szembeka został ten kościół parafialny znacznie powiększony i ołtarz Przenajświętszej Krwi za zezwoleniem i błogosławieństwem biskupa przeniesiony w roku Pańskim 1740".
Nie jest to ścisłe tłumaczenie wszystkich słów wyrytych na tablicy a raczej sensu i kontektsu. Tablica upamiętnia - tak naprawdę - zezwolenie biskupa Szembeka na przeniesienie ołtarza Przenajświętszej Krwi Pana Jezusa w miejsce, gdzie stoi do dziś. Rok 1740 był więc zapewne rokiem w którym dobudowano istniejącą do dziś lewą nawę kościoła. Sama rozbudowa trwała jednak nadal, aż do roku 1748, czyli do momentu konsekracji.
Na tablicy tej znajdziemy napis o treści: (...) Christophori Andreae Ioanis Comifis in Slupow SZEMBEK (...), czyli: Krzysztof Andrzej Jan na Słupowie SZEMBEK. Na tablicy zawarto więc "pełne dane" poprzednika biskupa Adama Stanisława Grabowskiego, czyli Krzysztofa Szembeka, herbu Szembek, pochodzącego ze szlacheckiego (nobilitowanego) rodu Szembeków wywodzącego się ze Słupowa.
Biskup Krzysztof Szembek urodził się 16.05.1680 r. Był bratem prymasa Krzysztofa Antoniego Szembeka. Był biskupem chełmińskim, przemyskim i warmińskim. 8 września 1717 r. dokonał koronacji obrazu MB Częstochowskiej na Jasnej Górze koronami papieskimi. Zmarł w 16.03.1740 r. w Lidzbarku Warmińskim. Pochowany został w katedrze we Fromborku.
Jest upamiętniony w kościele w Bisztynku także kolejną, kamienną tablicą. Tym razem znajdującą się na zewnątrz, w ścianie północnej. To tablica datowana na 1739. Tablica ma wyrzeźbiony herb Szembeków i napisy (prawdopodobnie skrótowce), których nie potrafimy rozszyrfrować. Rok 1739 to data zezwolenia na rozbudowę kościoła w Bisztynku, które wydał właśnie ks. biskup Krzysztof Andrzej Jan Szembek.
Rozbudowa zakończona konsekracją z 1748 roku to nie koniec historii zmian wyglądu kościoła św. Macieja Apostoła w Bisztynku. Przypomnijmy, że w 1770 roku kościół uległ pożarowi. Prawdopodobnie wówczas zniszczeniu uległa kolejna z kamiennych tablic, zachowana we fragmentach w murze dawnego spichlerzyka za kośiołem. To epitafium upamiętniające zarazę z 1711 roku o kórym już pisaliśmy >>> Po pożarze kościół odbudowano i dopiero wówczas przyjął on dzisiejszy kształt. Odbudowywano świątynię przez 10 lat. Ponownie konsekrował ją biskup Karol von Hohenzollern, w asyście biskupów warmińskich - Ignacego Krasickiego i Karola Zehmana.
Tego wydarzenie nie upamiętnia jednak juz żadna tablica. Przypuszczamy, że wszystkie istniejące do dziś tablice, łącznie ze zniszczonym epitafium >>> fundował wymieniany na dwóch z nich ksiądz proboszcz bisztynecki Jan Chryzostom Ohm pełniący tę funkcję od maja 1738 do 19 lutego 1753 roku. Jego następcom - być może - taki pomysł nie przyszedł do głowy a nadto mieli oni do czynienia z poważnymi zawirowaniami historycznymi, z kórych wymieńmy choćby I rozbiór Polski i włączenie Warmii do państwa pruskiego. W każdym razie, dzięki proboszczowi z XVIII wieku do dziś możemy zobaczyć i przeczytać, co w naszym kościele się działo.
Andrzej Grabowski - 28.10.2013 r.
|